Według informacji jakie uzyskaliśmy od Straży Pożarnej w Gorlicach, przybór wody w rzece Ropa spowodowany jest gwałtownymi opadami deszczu na odcinku Klimkówka - Gorlice. Zapora nie wykonuje żadnego ponadplanowego zrzutu wody ze swojego zbiornika.
Na ul. Stróżowskiej dopiero o godz. 20:45 pojawiły się pierwsze worki z piaskiem. Mieszkańcy Stróżówki i Stróżowskiej stali na ulicy przed domami - czekając na jakiekolwiek informacje. Już teraz porównują sytuację do tej sprzed 4 lat.
Ul. Stróżowską płynęła porywista rzeka. Na wysokości sklepu Helios strażacy specjalistyczną koparką starali się ograniczyć napływ wody, tymczasem w ciągu 40 min zbierania informacji, woda podniosła się o kolejnych kilka centymetrów.
Strażacy dwoją się i troją, niosąc potrzebną pomocy, jednocześnie zdezorientowani mieszkańcy nie wiedzą, kiedy otrzymają potrzebne im worki z piaskiem. Samochody nieustannie eksploatują trasę objazdu Stróżowskiej - są kierowane na wzgórze ul. Krakowskiej, ale po 20.00 wspominano o przekierowywaniu ruchu i nie wpuszczaniu samochodów na Stróżówkę już na wysokości Elektrowni.
zdjęcia: Mateusz Świątek
rzeka Ropa godz. 21.00 fot. www.fotogorlice.pl
Szymbark "Górki" ok. godz.20:00
Napisz komentarz
Komentarze