Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
ReklamaAUTO-GAZ Nikodem Groń - montaż i serwis samochodowych instalacji LPG - benzyna, diesel
ReklamaZapraszamy do zakupów u wiodącego sprzedawcy rowerów elektrycznych - Iwo Bike w Gorlicach
Reklama Zapraszamy na zakupy do Delikatesów Szubryt w Gorlicach przy ul. Kościuszki

Plac targowy powraca? (2)

Podziel się
Oceń

Nie trzeba było długo czekać, żeby na dawnym placu targowym koło „Juhasa” ponownie stanęły stragany z odzieżą. Przypomnijmy, że Targ został zamknięty ostatecznie 3 lata temu. 28 maja 2011 zaczął funkcjonować Jarmark Pogórzański zlokalizowany przy obwodnicy w „Gliniku”. Historia gorlickich placów targowych jest znakomitym scenariuszem do komedii, bądź dramatu niskiego upadku i bezradności urzędników samorządowych. Zaczęło się od planów przeniesienia targowiska z pod Juhasa oraz „dzikiego” jarmarku z terenów sportowych w jedno miejsce. Pojawił się inwestor z poza Gorlic, który chciał zainwestować w ten pomysł. Przy wsparciu burmistrza Witolda Kochana oraz rady miasta po wielu protestach, spotkaniach kupców z władzami miasta i inwestorem ostatecznie doszło do zamknięcia targowiska przy ul. Ogrodowej. Mało kto jednak chciał przenieść swój interes na Jarmark Pogórzański. Odstraszała cena najmu oraz odizolowanie od centrum miasta. Tylko nieliczni zaryzykowali i wielu szybko zrezygnowało. Kupcy nie poddali się łatwo i postanowili wziąć sprawy w swoje ręce. Podzieleni na cztery obozy, każdy z nich przeniósł się w inne miejsce. Powstały dwa nowe miejsca handlu: na terenie byłej mleczarni przy ulicy Węgierskiej oraz na parkingu Galerii Parkowej. Prócz tych dwóch miejsc zaopatrzono w odpowiednią infrastrukturę i rozbudowano mały plac targowy obok lodowiska. Przez trzy lata nie wiele się zmieniało, wtorkowy handel kwitł w czterech miejscach. Jarmark Pogórzański ratując się przed zapomnieniem przebudował istniejącą wiatę oraz dobudował kolejny budynek, w których powstały sklepy. Teren wielokrotnie udostępniany był celem organizacji pikników, festynów, koncertów, rajdów i Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy Teren po byłym targowisku przy ulicy Ogrodowej miasto zamieniło w bezpłatny parking, który szybko przypadł kierowcom do gustu. Równocześnie ogłoszono przetarg na długoterminową dzierżawę tego terenu z zagospodarowaniem na budynki handlowe i parkingiem. Dzierżawca zamienił teren w płatny parking. Nie można się dziwić prywatnemu inwestorowi. Dlaczego miałby bezpłatnie udostępniać teren za który płaci? Tylko, że odkąd wstawiono szlabany parking stoi pusty. Od kilku dni na onym parkingu zaczęły pojawiać się rozkładane stoiska z odzieżą. Czas zatem zamknął krąg, targ powstaje jak feniks z popiołów w miejscu skąd wypędzono rozżalonych kupców. Jednym z argumentów przy likwidacji targowiska była estetyka miasta, nowi dzierżawcy nie zważają na to i pozwalają na handel. Zarówno płatny parking, jak i powstające targowisko to tymczasowy pomysł, gdyż umowa dzierżawy zobowiązuje do wybudowania pomieszczeń handlowych w ciągu trzech lat od zawarcia umowy. Obiekty zapewne już byłyby w trakcie zaawansowanej budowy jednak zanim zacznie się cokolwiek budować należy uzyskać odpowiednie pozwolenia. W sumie cały okres przygotowania inwestycji do pozwolenia na budowę trwa około od 6,5÷7,5 miesiąca. W większości są to terminy urzędowe wynikające z trybu wydawania poszczególnych decyzji. (adr)
Powiązane galerie zdjęć:

Napisz komentarz
Komentarze
ReklamaSądecka Jesień Kulturalna 2024 - 6 września - 6 października 2024
AKTUALNOŚCI
Reklama
ReklamaSądecka Jesień Kulturalna 2024 - 6 września 2024 - 6 października 2024 | Koncert Dżem, spektakl Usuń ze znajomych
ReklamaAgencja Detektywistyczna „Biuro Bezpieczeństwa SPECTRUM – detektyw NOWICKI” zaprasza! GORLICE, ul. Michalusa 22
Reklama
ReklamaAUTO-GAZ NIKODEM GROŃ - montaż samochodowych instalacji LPG - benzyna, diesel