Spotkanie rozpoczął senator PiS, Stanisław Kogut, który przywitał mieszkańców Gorlic, jak i przybyłych gości. W trakcie jego przemowy na gorlicki Rynek wjechał rząd samochodów, a za nimi autobus, którym podróżuje po Polsce Andrzej Duda. Senator był tak zajęty przemową, że minęła spora chwila, zanim zauważył obecność "Dudabusu". Kandydata PiS, Andrzeja Dudę powitały gromkie brawa i okrzyki bardzo licznie zebranych mieszkańców Gorlic. Andrzejowi Dudzie towarzyszyła posłanka Barbara Bartuś. Rozpoczęło się spotkanie wyborcze.
Andrzej Duda zaznaczył, iż nie chce być tzw. "prezydentem żyrandolem". Poruszył wiele kwestii związanych z problemami Polski powiatowej, bezrobociem, wyjazdem młodych za granicę, obejmowaniem stanowisk prawniczych przez niewłaściwe osoby, obroną zakładów pracy przed prywatyzacją. Skrytykował politykę 8-letnich rządów PO, jak i prezydentury Bronisława Komorowskiego.
Przemówienie było cały czas przerywane brawami i okrzykami zwolenników jego kandydatury. Pojawiły się okrzyki z pytaniami do kandydata, jednak nie zostały one wysłuchane. Półgodzinne spotkanie wyborcze zakończył chóralny okrzyk "dziękujemy, dziękujemy", a Andrzej Duda otoczony masą ludzi przeszedł do autobusu, gdzie zniknął w jego przyciemnionym wnętrzu.
Andrzej Duda ukończył Wydział Prawa i Administracji na Uniwersytecie Jagiellońskim, w 2005 roku uzyskał stopień naukowy doktora nauk prawnych. Zanim związał się z obozem politycznym Prawa i Sprawiedliwości, był działaczem Unii Wolności. Kandydat PiS-u na urząd prezydenta, w latach 2006-2007 pełnił funkcję podsekretarza stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości. Był także podsekretarzem stanu w Kancelarii Prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Zasiadał w Trybunale Stanu. Zanim został wybrany na deputowanego do Parlamentu Europejskiego VIII kadencji, był również posłem na Sejm VII kadencji.
Andrzej Duda to najgroźniejszy kontrkandydat ubiegającego się o reelekcję, Bronisława Komorowskiego. Atutem pierwszego jest młodość, energia, umiejętność szybkiego nawiązywania kontaktu z ludźmi. W swoim programie propaguje antyrządowe tezy odzwierciedlające poglądy zwolenników PiS-u, zarówno w polityce zagranicznej ( kwestia wolnej Ukrainy, czy też bezkompromisowy stosunek wobec Rosji), jak i wewnętrznej. Zwolennik obniżenia wieku emerytalnego, wsparcia socjalnego dla rodzin wielodzietnych, pomocy młodym na starcie. Zakłada wzmocnienie polskiej gospodarki, która zapewni nowe miejsca pracy, deklaruje konieczność reformy ubezpieczeniowej. Jest przeciwny planom ostatecznego usankcjonowania prawnego legalności in vitro w Polsce, ma też swoje zdanie w sprawie modelu funkcjonowania polskiej rodziny i miejsca w niej kobiety.
Poglądy Andrzeja Dudy opierają się na jego bliskich relacjach z poprzednim prezydentem, Lechem Kaczyńskim, którego uznał za swojego mistrza. Przeciwnicy Dudy zarzucają mu brak samodzielności, własnej inicjatywy. Podkreślają, że za nim stoi cień Jarosława Kaczyńskiego, osoby, która faktycznie wpływałaby na wszelkie decyzje ewentualnego prezydenta. Andrzej Duda zarzuca Komorowskiemu, że swoją postawą dzieli Polaków, co jak twierdzą przeciwnicy Dudy, jest nieprawdą.To Dudy głos brzmi głośno, często jest on nad wyraz radykalny w doborze słów. Kto ma rację? Komu ostatecznie zaufają Polacy? Czas pokaże.
Iwona Warzycka
Tomasz Stasiowski
Napisz komentarz
Komentarze