Jak te dane nam wolne dni spędzają mieszkańcy Gorlic i okolic? Czwartek do południa był celebrowany z należnymi zwyczajami, popołudnie i wieczór sprzyjały mniej oficalnym spotkaniom. Bardzo dobrze, gdyż tylko rozmowa z drugim człowiekiem, zbliża nas do siebie i rozluźnia. Ręka do góry, kto jeszcze nie był na spotkaniu grillowym? Na pewno, choć jedno macie już za sobą, a może właśnie dzisiaj lub jutro kogoś zaprosimy, albo damy się zaprosić? Świeże powietrze, dobre jedzenie, muzyka, humor-tak spędzajmy dni wolne od pracy i problemów.
Z uśmiechem na twarzy spacerowałam dziś gorlickim Rynkiem. Nasz wczorajszy artykuł o problemach miejskich fontann chyba odniósł skutek. Jakimś cudem dzisiaj wszystko działało jak należy, dzieciaczki miały radość, a i starsi chwilę wytchnienia w coraz większym skwarze. W ogóle Rynek od czasu majowych obchodów Dni Gorlic, jakby został zaczarowany. Łukasiewicz z lampą znalazł wreszcie godne siebie miejsce. Widać mnóstwo zrelaksowanych ludzi pod parasolkami, na ławeczkach pod drzewami, a w tle dźwięki akordeonu płynące z ulicy 3 Maja. Może gorliczanie zapomnieli o narzekaniu? Może wreszcie mają czas spokojnie siąść pomyśleć, pożartowac?
Kibice oczywiście wieczorami zasiądą przed telewizory, by czuć jedność z polskimi siatkarzami, walczącymi w Lidze Światowej, a miłośnicy footballu będą zastanawiać się głośno, czy Pirlo strzeli pierwszą bramką dla Juventusu, czy następnie Messi wyrówna, a o zwycięstwie zadecyduje Neymar? Jakkolkolwiek zakończy się mecz Juventus kontra FC Barcelona, będzie to wielkie święto piłkarskie. Znów więc czekają nas pozytywne emocje. Kto preferuje aktywny wypoczynek ten, tak jak ja i wielu innych porwie kije w dłonie i pomaszeruje w trochę bardziej wieczornych porach. Podczas piątkowego marszu mijałam rodzinne wycieczki rowerowe i biegające ze sobą pary. To jest bardzo budujące. Cokolwiek wymyślimy w ten wolny czas, na pewno nas to zrelaksuje i naładujemy akumulatory na następne dni.
Zapraszamy was czytelnicy do skorzystania z kulturalnych akcentów tego weekendu w naszej okolicy. Gorlickie Kino "Wiarus" w najbliższą niedzielę zaprasza na świetny polski film "Carte Blanche" z fenomenalnym Andrzejem Chyrą. Także w niedzielę jak zwykle dużo ciekawego czeka nas w Szymbarku. Tam bowiem w Skansenie Wsi Pogórzańskiej w godzinach popołudniowych odbywać się będzie niezwykłe widowisko plenerowe pt." Rozbite życie". Wystąpią m.in. Zespół Folklorystyczny BESKIDY z Dominikowic, KGW Kobylanka, Zespół Ludowy POLANIE z Kobylanki, Zespół Folkowy SERENCZA, MDK-Gorlice, OKGG Filia Kobylanka, Grupa Rekonstrukcji Historycznej Gorlice 1915. Jeśli pogoda dopisze, a na to się zanosi, czeka nas udana impreza na świeżym powietrzu.
Drodzy gorliczanie, mamy nadzieję, że miło spędzacie czas, może niektórym podpowiedzieliśmy co zrobić z ostatnimi chwilami wolnego? A może wy macie inne ciekawe pomysły aktywnego, ciekawego sposobu spędzenia czasu w weekand? Zapraszamy do wymiany myśli.
Iwona Warzycka
Napisz komentarz
Komentarze