Pełne autocasco zazwyczaj nie jest tanie
Polisy AC na nowe samochody zwykle nie należą do tanich. Ceny za kompleksową ochronę niektórych marek i modeli bywają wręcz kosmiczne. Ale ubezpieczyciele proponują alternatywę - coraz popularniejsze na rynku minicasco, które możemy szybko porównać np. w bezpłatnym serwisie Okurka. W przeciwieństwie do pełnej polisy autocasco, jest ono wiele tańsze, lecz nie chroni przed wszystkimi zdarzeniami. Najczęściej zapewnia ochronę przed działaniem sił natury, szkodą całkowitą i/lub kradzieżą samochodu.
Najkorzystniej porównać oferty
Mamy samochód, który często pada ofiarą kradzieży (Audi A4, VW Passat, itp.) lub zwyczajnie chcemy go ochronić przed niszczycielskim działaniem gradobicia? Nie zależy nam na pełnej ochronie, gdyż mamy obawy dotyczące jedynie niektórych zjawisk i/lub nie opłaca nam się kompleksowo ubezpieczać pojazdu? Dla takich kierowców produkt minicasco jest wręcz stworzony. W niektórych przypadkach jest to dodatkowy koszt zaledwie około 100 zł, doliczony do podstawowej składki OC. Cena za minicasco jest uzależniona oczywiście od wartości naszego pojazdu. Dlatego warto sprawdzić oferty towarzystw w Internecie - być może znajdziemy najtańsze ubezpieczenie samochodu na okurka lub w podobnych serwisach.
Minicasco dla każdego
No, prawie dla każdego. Większość towarzystw ogranicza wiek pojazdu do maksymalnie 15 lat - powyżej tej granicy zaoferują samo OC. Poza tym trzeba zachować zdrowy rozsądek - o ile ubezpieczenie to nie jest raczej opłacalne dla Daewoo Matiza z 2001 roku, to dla dziesięcioletniego Seata Leona drugiej generacji z pewnością tak. Jeżeli chcemy mieć spokojny sen, a nie chcemy lub z innych powodów nie możemy sobie pozwolić na polisę AC, to minicasco może być dla nas optymalnym rozwiązaniem. Tym bardziej, że często nie kosztuje dużo, a zapewnia ochronę naszego samochodu przed wybranymi szkodami.
Napisz komentarz
Komentarze