Glinik straci pozycję lidera 4. ligi małopolskiej?

Z racji nieparzystej liczby drużyn – w ten weekend gorliczanie pauzują i nie dopiszą żadnych punktów do swojego dorobku. Tymczasem wicelider, rezerwy Cracovii, ma idealną okazję, by przeskoczyć Glinik, jeśli tylko pokona Beskid Andrychów.

Obecnie Glinik ma na koncie 53 punktów, Cracovia II zaledwie o jeden mniej – 52. Przy takim układzie każda kolejka może zadecydować o zmianie lidera. Zespół z Krakowa prezentuje bardzo skuteczną ofensywę – aż 67 strzelonych bramek – co czyni go najgroźniejszym rywalem gorliczan w wyścigu o mistrzostwo.

Jeśli Cracovia II wygra swoje spotkanie z Beskidem, zepchnie gorliczan z pierwszego miejsca. 

Gorlicki charakter pod presją

Glinik Gorlice po raz pierwszy od wielu lat stanie przed szansą walki o awans do wyższej ligi. Zespół pokazał w tym sezonie konsekwencję, ale presja będzie rosnąć z każdą kolejką. Przyszłe mecze z bezpośrednimi rywalami z górnej części tabeli mogą zadecydować o końcowym układzie tabeli. Wśród kluczowych spotkań trzeba wymienić pojedynki z Cracovią II, Orłem Ryczów i LKS-em Jawiszowice – każde z nich może być meczem „o sześć punktów”.

Najbliższa kolejka z udziałem Glinik odbędzie się 19 kwietnia, teraz jest moment na złapanie oddechu – kibice w Gorlicach będą śledzić wyniki konkurentów, trzymając kciuki za potknięcia najgroźniejszych rywali. 

Walka o awans dopiero się zaczyna

Choć Glinik przez większość sezonu utrzymywał się na szczycie, najtrudniejsze dopiero przed nim. Rosnące ambicje pozostałych zespołów oznaczają, że gorliczanie muszą utrzymać pełną koncentrację do samego końca. Każdy punkt może okazać się kluczowy. Miejmy nadzieję, że jedno z dwóch pierwszych miejsc popołudniem 15 czerwca będzie należeć do gorliczan i awans będzie ich.