Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama MULTISERWIS | Szewc • grawer • dorabianie kluczy • pieczątki • ksero | Zapraszamy – ul. Legionów 6a GORLICE
ReklamaZapraszamy do zakupów u wiodącego sprzedawcy rowerów elektrycznych - Iwo Bike w Gorlicach
Reklama Zapraszamy na zakupy do Delikatesów Szubryt w Gorlicach przy ul. Kościuszki

"Baranek" już nie chroni - kierowcy, noga z gazu!

Podziel się
Oceń

Dziś w Kościele Katolickim wspomnienie św. Krzysztofa - patrona kierowców, któremu w naszym powiecie do niedawna pomagał "baranek". Chropowata nawierzchnia jezdni, która pojawiła się na newralgicznych odcinkach dróg spowodowała, że niemal z dnia na dzień zauważono spadek liczby kolizji drogowych, o których regularnie informowaliśmy.

 

Ostatni, deszczowy weekend (15-17. lipca) okazał się prawdziwym sprawdzianem umiejętności kierowców oraz testem ich wyobraźni drogowej. Ulewne opady deszczu szybko zweryfikowały wyobrażenie o swoich umiejętnościach wielu prowadzących. Miało wówczas miejsce kilkanaście odnotowanych przez Policję zdarzeń drogowych. Poza typowymi sytuacjami, w których powodem było niedochowanie podstawowych warunków poruszania się w ruchu drogowym (wymuszenie pierwszeństwa, prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu).

Najczęściej pojawiającą się przyczyną zdarzeń drogowych było "niedostosowanie prędkości pojazdu do warunków panujących na drodze".

Było to przyczyną ponad połowy wszystkich zdarzeń odnotowanych w czasie ubiegłego weekendu.

Miejsca tych kolizji powtarzają się: Ropica Górna, ulica Rydarowskiej, ulica Dukielska.

Najwięcej zdarzeń tego typu miało jednak miejsce w ciągu ulicy Stróżowskiej oraz w samej Stróżówce, co znalazło swoje odzwierciedlenie także w informacjach na naszym portalu.

Droga nr 977, na której miała miejsce większość odnotowanych kolizji (a jak podają mieszkańcy, także tych, do których nie wzywano Policji), była niedawno odnawiana. Zastosowane wtedy, nowatorskie rozwiązanie w postaci chropowatej nawierzchni typu SMA dało znakomity efekt. Kierowcy odczuli szybko, że szczególnie na łukach drogi zrobiło się bezpieczniej. Przyczepność samochodów na najtrudniejszych odcinkach znacząco wzrosła. Wspomniane wcześniej dostosowanie prędkości pojazdu do warunków atmosferycznych przestało być tak częstą przyczyną kolizji.

Pozornie idealne rozwiązanie spowodowało, że kierowcy zaczęli dostosowywać swoje działania do nowych warunków na drodze. Zwiększyła się pewność ich jazdy, poczucie kontroli nad samochodem. Wielu uwierzyło w to, że zmiana na lepsze jest trwała. Okazuje się jednak, że wrażenie to było złudne.

Nawierzchnia dróg zapewniająca lepszą przyczepność zaczęła stopniowo tracić swoje antypoślizgowe właściwości, czego efekty mogliśmy oglądać ostatnio przy okazji niezwykle licznych kolizji.

Jak wynika z komunikatu osób odpowiedzialnych za utrzymanie stanu nawierzchni na drodze nr 977, należy się spodziewać kolejnej modernizacji, która będzie miała na celu przywrócenie wysokiej jakości asfaltu na tym odcinku.

Prognoza pogody na najbliższe dni u nas w regionie nie pozostawia wątpliwości - czekają nas ulewne deszcze. Wzrost zagrożenia opadami atmosferycznymi, typowe w takich sytuacjach pojawienie się drobnych kamyków na skraju dróg a przede wszystkim śliska nawierzchnia - czy znów doprowadzi to do serii zdarzeń, w których ostateczna wina będzie leżała znów po stronie kierowców "nie dostosowujących swojej prędkości do warunków na drodze"?

Żaden święty i żadna ilość święconej wody nie ochroni nas jednak przed brakiem rozwagi i wyobraźni na drogach.

Nigdy nie jest tak, że infrastruktura i jakiekolwiek zmiany w jej obrębie wykluczają całkowicie ryzyko wypadków. W przypadku chropowatej nawierzchni jezdni dla wielu bardzo odczuwalna stała się jednak zmiana na korzyść. Trwałość tego rozwiązania jest jednak ograniczona w czasie, stąd też kolejne sytuacje załamania pogody mogą spowodować, że w bezpieczniejszych do niedawna miejscach kolizje drogowe znów staną się "normą".

Życząc tylu wyjazdów, co bezpieczenych powrotów, prosimy o wzmożoną ostrożność na odcinkach dróg, które od pewnego czasu wydają się nam bezpieczniejsze.

 

 


Napisz komentarz
Komentarze
jan 26.07.2016 11:54
Ja z innej beczki.Powala mnie i nie tylko, ilość pracowników na przebudowie drogi obok FM. Godzina 17.oo pogoda ,nie ma upału ,ruch mniejszy , a na budowie PUSTO .Po prostu olewanie użytkowników , i nic tu do tego nie ma termin zakończenia inwestycji.Już mnie nie dziwi że poważniejsze drogi mają tyle poślizgu w budowie. 300 m cztery miechy, ja takiej firmie dawno bym podziękował.Ktoś powie że po kolei trzeba , od torów po Solidarności dawno powinno być gotowe.Intensywność prac od czasu do czasu uwieczniam swoim aparatem,będzie dla potomnych.

kierowca bombowca 26.07.2016 07:58
Nawierzchni i przed i po i teraz są w dobrym stanie i ani nie wymagały modernizacji wtedy ani teraz. PRĘDKOŚĆ wystarczy zmniejszyć i nie szarpać kierownicą. Tyle i aż tyle. Stosując się do znaków nie ma opcji żeby wpaść w poślizg... no chyba że z winy kierowcy albo stanu technicznego samochodu. Sądzę, że tam nawet przekroczenie o 50% dopuszczalnej nie zrobi większego wrażenia na samochodzie... Jakoś masa samochodów codziennie tam przejeżdża i nic.... Gdyby to była wina nawierzchni to przy każdym deszczu po kilka kolizji dziennie by było...

sven 25.07.2016 13:12
Znowy będą wypadki a tam taki prosty zakręt, wystarczy zredukować bieg, troszkę przyhamować i auto samo składa się do zakrętu ....

ReklamaAQUAPLAST - rynny, pokrycia dachowe
ReklamaRozpocznij naukę w szkole Żak - szkoły policealne, kursy i szkolenia, licea dla dorosłych - Jasło, ul. Floriańska 17 - tel. 13 446 23 13
ReklamaBudżet Obywatelski MAŁOPOLSKA - złóż wniosek - 1-31 października 2024
AKTUALNOŚCI
Reklama
ReklamaSądecka Jesień Kulturalna 2024 - 6 września 2024 - 6 października 2024 | Koncert Dżem, spektakl Usuń ze znajomych
ReklamaAgencja Detektywistyczna „Biuro Bezpieczeństwa SPECTRUM – detektyw NOWICKI” zaprasza! GORLICE, ul. Michalusa 22
Reklama
Reklama Sądecka Jesień Kulturalna 2024 - 6 września - 6 października 2024