Wczoraj wieczorem 23-letnia mieszkanka powiatu gorlickiego, która jechała razem z dwuletnim synem drogą w Łużnej, zauważyła, że na części przejścia dla pieszych stoi samochód. Kierowca dziwnie się zachowywał – kilkakrotnie włączał i wyłączał wycieraczki, szukał kluczyków, rozglądał się, po czym gwałtownie ruszył i po przejechaniu zygzakiem kilkudziesięciu metrów, zatrzymał się. Kobieta wysiadła z samochodu i podczas bezpośredniej rozmowy z mężczyzną poczuła zapach alkoholu. Zadzwoniła po swojego ojca, który mieszkał w pobliżu, a ten o zdarzeniu poinformował policję – relacjonuje starszy aspirant Grzegorz Szczepanek, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Gorlicach.
Funkcjonariusze, którzy przybyli na miejsce zdarzenia zastali mężczyznę przytrzymującego pijanego kierowcę. Przeprowadzone przez patrol badanie stanu trzeźwości potwierdziło, że zatrzymany ma ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie. Teraz trzeźwieje, później zostanie przesłuchany, a następnie sąd zdecyduje na ile lat straci prawo jazdy.
Gorlicka policja kieruje słowa uznania dla obywatelskiej postawy kobiety oraz jej ojca, którzy dzięki swojej szybkiej reakcji udaremnili dalszą jazdę nietrzeźwemu kierowcy, stwarzającemu zagrożenie dla życia i zdrowia innych uczestników ruchu. Policja apeluje również do mieszkańców, aby zgłaszali podobne sytuacje.
Foto:www.freeimages.com
Napisz komentarz
Komentarze