Jednak zobaczenie zorzy gołym okiem nie jest pewne, ponieważ zależy to od korzystnego układu kilku parametrów, co trudno przewidzieć z dużym wyprzedzeniem.
Aby zwiększyć swoje szanse na obserwację tego zjawiska, warto wybrać się kilka kilometrów poza miasto, w miejsce z odsłoniętym północnym horyzontem, z dala od miejskich świateł. Aparat z dłuższym czasem naświetlania może pomóc uchwycić zorze, nawet jeśli nie będą one widoczne gołym okiem.
Chociaż burza G3 jest największym wydarzeniem tego rodzaju od czasu potężnego incydentu z 10/11 maja 2024 roku, kiedy to miała miejsce burza kategorii G5, nie spodziewajmy się równie intensywnego spektaklu. Niemniej jednak, zorza może zaskoczyć swoją siłą. Krótko mówiąc, tej nocy warto być gotowym na ewentualne obserwacje zorzy – naładujcie baterie do aparatów.
A jak wyglądała zorza polarna nad Gorlicami możecie zobaczyć w naszym artykule z maja.
Źródło info: Łowcy burz/Z głową w chmurach
Napisz komentarz
Komentarze