Uczestnicy zlotu najpierw zebrali się na placu przed budynkiem Bieckiego Jarmarku Kultury. Miejsce to wypełniło się dźwiękami silników i zapachem paliwa, tworząc niezwykłą atmosferę pełną nostalgii. Wkrótce potem, barwna kawalkada ruszyła w trasę przez biecki Rynek do Binarowej, wzbudzając zachwyt i aplauz zgromadzonych mieszkańców oraz turystów.
W wydarzeniu wzięło udział około setka samochodów, reprezentujących różne epoki motoryzacji. Na zlocie można było zobaczyć pojazdy z lat 60., w tym kultowe warszawy, które przypominały o czasach PRL-u. Lata 70. i 80. były reprezentowane przez takie marki jak Skoda, Zastawa oraz Mercedes, co dodawało zlotowi międzynarodowego charakteru. Każdy z tych samochodów był pieczołowicie przygotowany, wypielęgnowany i lśnił, przyciągając spojrzenia i wzbudzając zachwyt. Bardzo licznie reprezentowane były jednoślady
Plac w Bieczu zgromadził ogromną liczbę oglądających. Ludzie w różnym wieku przyszli, aby z bliska zobaczyć te motoryzacyjne cuda, które niegdyś były częścią codziennego życia, a dziś stanowią piękne wspomnienie minionych lat. Niektórzy z widzów z nostalgią wspominali, jak jeździli podobnymi samochodami w młodości, inni zaś po raz pierwszy mieli okazję zobaczyć na własne oczy tak wiele zabytkowych pojazdów w jednym miejscu.
Organizatorzy zlotu zadbali o każdy detal, dzięki czemu uczestnicy i widzowie mogli cieszyć się nie tylko pięknymi samochodami, ale także wspaniałą atmosferą pełną radości i entuzjazmu.
Wydarzenie to z pewnością na długo pozostanie w pamięci wszystkich, którzy mieli okazję wziąć w nim udział. Drugi zlot pojazdów zabytkowych w Binarowej pokazał, że pasja do motoryzacji nie zna granic wiekowych ani geograficznych, łącząc ludzi w miłości do klasycznych samochodów i historii, którą niosą ze sobą.
Źródło foto: Gorlickie Klasyki
Autor zdjęć w galerii: Hubert Druciak, Waldemar Druciak
Napisz komentarz
Komentarze