Na inaugurację z Barciczanką Barcice na remis

Dotychczasowy bilans spotkań między tymi drużynami jest korzystny dla Glinika, gorliczanie odnieśli 7 zwycięstw, 7 razy zremisowali i 3 mecze przegrali.

W pierwszej kolejce rundy jesiennej gorliczanie zdobyli 3 punkty na boisku rywala. 

Glinik Gorlice – Barciczanka Barcice 0:0 (0:0)

Glinik: Krawczyk - Krzysztoń, Dąbrowski, Drąg, Śliwa, Gogola - Kozma, Świechowski, Kuliga, Gazda, Szafran
Barciczanka: Kubik, A.Basta, Gryźlak, Łukasik, Wańczyk, Galara, Zawiślan, Martuszewski, Zygmunt Maślejak, Kurzeja

Pierwszy mecz o punkty tej rundy nie był ładnym widowiskiem. Mimo, że obie drużyny przystąpiły do spotkania z bardzo dużym animuszem, mało było składnych akcji z obu stron, dominowała głównie walka o piłkę w środku boiska, mało było strzałów i klarownych sytuacji.

Spotkanie już od pierwszych minut miało bardzo duże tempo, zawodnicy faulowali się niemiłosiernie, za co sędzia spotkania rozdzielał żółte kartoniki. Już po kilkunastu minutach nawet trener Barciczanki miał na swoim koncie „żółtko”.

Akcje z obu stron okazały się nieskuteczne i goli w tym meczu nie zobaczyliśmy. 

Po raz pierwszy w historii klubu gorliczanie rozegrali swój ligowy mecz na sztucznej murawie, przypomnijmy, główna płyta jest w remoncie. Warto zaznaczyć, że po raz pierwszy w barwach biało-niebieskich zagrali zawodnicy Karpat Krosno, bramkarz Mateusz Krawczyk, Mateusz Szafran oraz Marek Fundakowski. Zobaczyliśmy także Aleksandra Gazdę, który po półrocznych występach w 3. lidze powrócił do Glinika. Miło było też patrzeć na grę młodzieżowców Kacpra Olejnika oraz Przemysława Kukle, dotychczas grających w Kolejarzu Stróże.

Miejmy nadzieję, że nowy skład prowadzony przez Tomasza Wacka będzie rozkręcał się z meczu na mecz.