Ile ważył plecak ucznia czwartej klasy szkoły podstawowej?
Pani Iwona przesłała nam zdjęcie, które miało ilustrować ważenie plecaka po przyjściu dziecka ze szkoły.
W komentarzu do zdjęcia napisała:
Lekcje z wczoraj: książki na 6 godzin lekcyjnych, piórnik i strój na WF.
Do tego podkreśla:
w plecaku nie było już śniadaniówki i bidonu, które także ważą.
Masa plecaka z podstawowymi, obowiązkowymi przedmiotami, których będzie potrzebował uczeń, była szokująca: ponad 5 kilogramów!
Tymczasem na jednej ze stron rządowych w publikacji Stanowisko Instytutu Matki i Dziecka w sprawie zaleceń dotyczących opieki nad uczniami w zakresie bezpieczeństwa i higieny, w tym zapobiegania zakażeniom dróg oddechowych sprawa tornistra uczniowskiego jest szczegółowo opisana na pierwszym miejscu.
Publikacja datowana jest na rok 2009, ale jest wyeksponowana na stronie rządowej i może stanowić ważny punkt odniesienia w ocenie tego, o co szczególnie powinniśmy zadbać.
Całość rozpoczyna się od informacji:
Zgodnie z rozporządzeniem Ministra Edukacji Narodowej i Sportu z dnia 31 grudnia 2002r. w sprawie bezpieczeństwa i higieny w publicznych i niepublicznych szkołach i placówkach (Dz. U. 2003, Nr 6, poz. 69 z późn. zm.) - szkoła powinna umożliwić uczniom zostawianie części własnych przyborów i podręczników w salach lekcyjnych.
Zalecenie to pozostaje aktualne. Jak podkreśla MEiN na swojej stronie, większość szkół realizuje ten obowiązek.
Coraz częściej uczniowie mają do dyspozycji szafki, w których poza odzieżą wierzchnią i butami na zmianę, mogą pozostawić właśnie podręczniki, których nie będą potrzebowali w domu. Dodatkowo uczniowie często korzystają np. z szuflad, które pozwalają na pozostawienie części wyposażenia w szkole. Czasem jednak harmonogram zajęć jest taki, że uczniowie, by wykonać zadanie domowe, potrzebują większej liczby podręczników.
Zgodnie z zaleceniami Krajowego Konsultanta w dziedzinie Pediatrii ciężar tornistra nie powinien przekraczać 10% masy ciała ucznia. - czytamy dalej w treści Stanowiska przedstawionego powyżej.
GIS dodaje:
Zgodnie z zaleceniami Głównego Inspektora Sanitarnego waga plecaka nie powinna przekraczać 10-15 proc. masy ciała ucznia.
Zakładając (zgodnie z siatkami centylowymi), że zdrowy dziesięcio- lub jedenastoletni chłopiec powinien ważyć około 35 kilogramów, masa plecaka przekraczająca 5 kilogramów znacząco przekracza dopuszczalny ciężar wskazany powyżej.
Silą się rodzice, silą projektanci tornistrów i plecaków, starają się i nauczyciele. Złotego środka nie ma, a waga daje jednoznaczny wynik: plecak jest zdecydowanie za ciężki!
Współczesne podręczniki są piękne, kolorowe, niejednokrotnie wydrukowane na śliskim, wysokiej jakości papierze. Niestety, często oznacza to, że już jedna książka w dużym formacie waży czasem bardzo dużo. Chociaż pojawiają się już podręczniki wykonane z cieńszego, lekkiego papieru, to nadal nie jest to normą.
Przed szkołami nie brakuje rodziców, którzy w trosce o zdrowie najmłodszych sami niosą plecaki najdalej jak się da. Pewnym rozwiązaniem są te tornistry, które mają wysuwany stelaż i małe kółeczka. Ciągnięcie ich jest wygodniejsze i mniej obciążające, ale nie zawsze się sprawdza. Wystarczy konieczność przejścia po klatce schodowej lub po nierównym terenie i problemy zaczynają się piętrzyć.
Wszyscy znamy problemy, które pojawiają się w związku z nadmiernym obciążaniem młodego, wzrastającego intensywnie organizmu. To problemy zdrowotne, które potęgowane bywają przez ograniczenie aktywności fizycznej i liczne błędy dietetyczne. Tymczasem zdrowy kręgosłup jest podstawą dobrego funkcjonowania także nas, dorosłych.
Czy możemy jakoś jeszcze pomóc uczniom?
Ważyliście już plecaki swoich dzieci? Może warto uczynić to właśnie teraz i pomyśleć nad możliwym rozwiązaniem problemu nadmiernego obciążenia uczniów?
Napisz komentarz
Komentarze