W minioną środę (13 września) krótko przed godziną 16 dyżurny przeworskiej komendy otrzymał zgłoszenie od mężczyzny, który właśnie zbierał grzyby.
Jak się okazało, na terenie lasu, w kompleksie leśnym położonym na terenie miejscowości Pawłowa grzybiarz odkrył nietypowe przedmioty. Było ich jedenaście, a wyglądem przypominały niewybuchy. Swoje wątpliwości zgłosił więc pod numerem 112. Na miejsce odkrycia niezwłocznie wysłany został policyjny pirotechnik. Określił on, że najprawdopodobniej znalezisko grzybiarza to pociski przeciwlotnicze pochodzące z czasów II wojny światowej.
W takiej sytuacji procedura przewiduje konieczność wezwania saperów. Z KPP w Przeworsku informacja popłynęła niezwłocznie do 21. Batalionu Rozminowania w Rzeszowie. To eksperci z tej właśnie jednostki zajęli się zneutralizowaniem znaleziska grzybiarza
Policjanci przypominają, by w razie znalezienia niewybuchu nie czekać tylko powiadomić o tym zdarzeniu policję. Telefon pod 112 z informacją o miejscu znalezienia wystarczy by uruchomić całą procedurę. Nie dotykajmy znalezionych przedmiotów, które budzą nasze wątpliwości. Nie przenośmy ich i nie rozkopujmy terenu w poszukiwaniu kolejnych – tym zajmą się profesjonaliści! Jeśli to możliwe, oznaczmy miejsce, w którym znaleźliśmy niewybuchy, ale sami nie podejmuje żadnego działania, które mogłoby narazić na niebezpieczeństwo nas lub osoby postronne.
Poczekajmy na przybycie mundurowych, którzy zajmą się niewybuchem aż do momentu jego neutralizacji.
Z grzybobrania wracajmy zaś szczęśliwi, bezpieczni, a jeśli się uda, to także z koszem wypełnionym samymi dorodnymi prawdziwkami.
Źródło info: Podkarpacka Policja
Napisz komentarz
Komentarze