W miniony piątek (1 września) około godziny 20.30 policjantów z gorlickiej KPP poproszono o interwencję w pociągu. Zgłoszenie poprowadziło mundurowych prosto na stację kolejową w Bobowej, gdzie wylegitymowano pewnego 25-letniego mieszkańca Grybowa (pow. nowosądecki). Mężczyzna zachowywał się w pociągu bardzo źle. Agresywnego, awanturującego się pasażera nie można było w żaden sposób uspokoić. Krzyczał, używał wielu wulgarnych słów, a do tego utrudniał wykonywanie obowiązków personelowi pociągu. Zakłócanie spokoju było tak intensywne, że postanowiono poprosić o interwencję mundurowych.
Ci niezwłocznie przybyli na miejsce, gdzie wylegitymowano 25-latka. Okazał się nim być mieszkaniec Grybowa, który był już poszukiwany. Za dokonane wcześniej czyny zabronione miał trafić do więzienia, do odbycia zasądzonej kary pozbawienia wolności.
W chwili zatrzymania mężczyzna był nietrzeźwy – miał 1,76 promila alkoholu w organizmie. Zachowywał się agresywnie i wulgarnie, ale dodatkowo swoim zachowaniem spowodował opóźnienie pociągu. To przestępstwo, za które mężczyzna będzie musiał odpowiedzieć w odrębnym postępowaniu.
Mężczyznę zatrzymano i doprowadzono do policyjnego aresztu. Kolejnego dnia (2 września) 25-latek z Grybowa został przewieziony do zakładu karnego. Spędzi tam najbliższych 9 miesięcy.
Źródło info: KPP w Gorlicach
Napisz komentarz
Komentarze