Gorlicka pływalnia przeszła niedawno gruntowny remont. Inwestycja była opisywana przez nas w wielu artykułach.
Efekty tego remontu można zobaczyć na zdjęciach w artykule >>>Fala otworzy się dla miłośników pływania [FOTO]
Odwiedzając gorlicką pływalnię każdy z nas przynajmniej raz korzystał z jej największej atrakcji czyli zjeżdżalni, którą można zjechać w dół spiralami, które widoczne są na zewnątrz budynku. Od pewnego czasu w kasie obiektu oraz przed schodkami prowadzącymi do wejścia na zjeżdżalnie jest informacja
Zjeżdżalnia nieczynna. Przepraszamy.
Na stronie internetowej pływalni próżno szukać informacji o przyczynie wyłączania z użytkowania tego obiektu. Tymczasem wiele osób właśnie w zjeżdżalni upatrywało jednej z kluczowych atrakcji dostępnych na pływalni. To zaś powoduje, że niektórzy użytkownicy basenu po prostu rezygnują z wizyty.
Z pytaniem o powód wyłączenia z użytkowania zjeżdżalni zwróciliśmy się do Ośrodka Sportu i Rekreacji w Gorlicach, który jest administratorem miejskiej pływalni.
Zjeżdżalnia nie była objęta remontem i była nieczynna praktycznie 2 lata – mówi nam dyrektor gorlickiego OSiR-u, Mariusz Duszowicz.
Przez ten czas była narażona na warunki temperaturowe, jak i nasłonecznienie, które spowodowało rozszczelnienie się tej warstwy laminatu wyścielającego jej wnętrze. Próbowaliśmy to szlifować, ale to nie przyniosło efektu. W tym czasie doszło do dwóch incydentów związanych ze skaleczeniem się dzieci przez rozwarstwiający się laminat, dlatego zdecydowaliśmy o jej zamknięciu.
W tym momencie trwa poszukiwanie firmy, która zajmuje się tego typu sprzętem i w bliżej nieokreślonej przyszłości chcemy wymienić jej zewnętrzny fragment. To bardzo droga inwestycja.
To zaś oznacza, że środki na realizację tego zadania musi odpowiednio wcześnie zabezpieczyć gorlicki Urząd Miejski. Potem, jak w wielu podobnych sytuacjach, konieczne będzie prawdopodobnie rozpisanie przetargu, który wyłoni wykonawcę. Dopiero wtedy będzie można w przybliżeniu określić czas niezbędny na wykonanie naprawy.
Mimo wielu atrakcji na odnowionym basenie popularna rura była jedną z najchętniej wybieranych. Niewątpliwie duży wpływ na to miał fakt, że za korzystanie z niej nie trzeba było wnosić żadnej dodatkowej opłaty.
Kręte schody, które zastąpiły stare podejście na szczyt zjeżdżalni, są obecnie zablokowane. W dolnej niecce, do której wpadało się po zjeździe, nie ma wody. Ta część obiektu została czasowo całkowicie wyłączona z użytku.
Niestety, na razie rura pozostaje nieczynna i nie sposób wskazać nawet przybliżony czas ponownego jej uruchomienia.
Napisz komentarz
Komentarze