W minioną środę (17 maja) 91- osobowa grupa członków Młodzieżowych Drużyn Pożarniczych z Gminy Bobowa oraz ich opiekunowie wyjechali na wycieczkę do niezwykłego miejsca. Celem podróży było Centralne Muzeum Pożarnictwa w Mysłowicach (woj. śląskie).
Jest to ogromny obiekt, który od 1975 roku pozwala podziwiać przedmioty i narzędzia, które prowadziły do stopniowego rozwoju i podnoszenia skuteczności działań strażaków.
Na ogromnej ekspozycji uczestnicy wycieczki mogli podziwiać zabytkowy sprzęt gaśniczy: od drobnych elementów wyposażenia, przez odzież ochronną aż po przepiękne wozy strażackie, które dziś zachwycają elegancją. Chociaż we współczesnych akcjach nie mogłyby brać udziału, to pokazują, jak zmieniało się myślenie o pożarnictwie i możliwościach działania strażaków.
Wizyta w Muzeum z pewnością wprawiła w zdumienie wielu członków MDP z gminy Bobowa, ale zrobiłaby wrażenie także na dorosłych. Oglądanie kolejnych eksponatów pokazuje, jak długa była droga do współczesnego pożarnictwa.
Czy strażacy podejmowali walkę beznadziejną?
Czasem tak się właśnie wydaje. Podejmowali jednak trudne akcje z nadzieją, że ich aktywność pozwoli uchronić choć jedno ludzkie życie. Dziś gaszenie pożarów i podejmowanie akcji przez strażaków wygląda zupełnie inaczej. To już nie zaprzęgi konne, które wiozą beczkę z wodą, ale doskonale wyposażone, nowoczesne maszyny wyjeżdżają na akcje.
Wizyta w Muzeum była jednak niezwykle cenna, ponieważ pozwoliła młodym adeptom pożarnictwa zrozumieć, w jaki sposób zmieniał się sposób działania i po co powstawały kolejne przedmioty, które dziś są normalnym wyposażeniem strażaków w czasie akcji.
Czy współcześni strażacy potrafiliby skutecznie działać wykorzystując stary sprzęt? A może dawne metody gaszenia pożarów nie mają współcześnie żadnego znaczenia?
O tym i o wielu innych problemach, które budowały współczesną myśl o działaniu strażaków przyszli strażacy dowiadywali się w czasie niezwykle wartościowego wyjazdu.
Więcej zdjęć z mysłowickiego Muzeum znajdziecie TUTAJ
Źródło info: naszabobowa.pl
Napisz komentarz
Komentarze