Akcja sprzątania świata realizowana była dziś w południe w ramach II Małopolskich Dni dla Klimatu.
Uczniowie z gorlickich szkół podstawowych zebrali się około godziny 11.30 pod Pawilonem Historii Miasta Gorlice, gdzie trwała akcja wymiany elektrośmieci na sadzonki drzew (te podarowało Nadleśnictwo Łosie) oraz eko-gadżety i energooszczędne żarówki. Chętnych do udziału w akcji było wielu, a i dzieci – mimo iż to nie one śmieciły! – chętnie wyruszyły w miasto, by uczynić je piękniejszym.
Akcję zorganizował gorlicki magistrat w ramach obchodzonych w całym województwie Małopolskich Dni dla Klimatu.
Na trasę przez miasto, z zachowaniem wszelkich zasad bezpieczeństwa, wyruszyli uczniowie z gorlickich szkół. Do pracy wzięli się z ogromnym zapałem, porządkując kolejne uliczki. W ich pracy wspierał ich Empol, który dostarczył worki na śmieci oraz rękawice dla uczestników akcji.
Czy dzieci powinny brać udział w takich akcjach?
To pytanie powraca jak bumerang przy tego typu akcjach.
Uczniowie, z którymi udało nam się porozmawiać nie sprzeciwiali się akcji. Wręcz przeciwnie: byli pełni entuzjazmu i chcieli podjąć to wyzwanie. Dla nich jest to ciekawe wyjście, dzięki któremu mogą dobrze spożytkować czas i na opuścić szkolne ławki przechodząc od teorii do praktyki. Nie brakowało im zapału. Uczniowie z klasy IV z gorlickiej „Szóstki” z uśmiechem dzielili się kolorowymi rękawiczkami, chętnie pozowali do zdjęć. Dla nich sprzątanie świata jest czymś naturalnym, akcją, w której po prostu bierze się udział.
Wspólnie jest zawsze raźniej!
Coś jednak gubimy po drodze.
To, czym obarczani są najmłodsi, jest efektem zaniedbań, których dopuścili się starsi. Ci, którzy sami wyrzucają śmieci w niewłaściwe miejsca, ci, którzy za nic mają wysiłek młodych, ci, którzy stwierdzają:
płacę za sprzątanie miasta, więc co mnie obchodzi, kto to sprząta.
Są też tacy, których winą jest po prostu nie zwracanie uwagi na to, że inni wyrzucają przy nich śmieci np. na brzeg rzeki, na trawnik, na rynek.
Młodzi ludzie od bardzo wielu lat wyręczają w pracy dorosłych. Na miarę swoich możliwości i z zapałem. Ten może jednak zgasnąć, jeśli nadal będziemy nieuczciwymi dorosłymi, którzy wprawdzie brali dawniej udział w tego typu akcjach, ale dziś do kosza na śmieci nadal jest nam za daleko.
Uczniowie z gorlickich szkół, którzy pojawili się dziś tłumnie na rynku z nadzieją patrzą w przyszłość. Dla nich akcja jest ciekawostką, rekreacją, swego rodzaju normalnością. Wielu z nich z pewnością nigdy nie przyczyni się do zaśmiecenia przestrzeni, które powoduje, że takie akcje są – niestety – nadal bardzo potrzebne. Na każdym z nas spoczywa jednak odpowiedzialność za to, by realizowane teraz publiczne akcje zaczęły odchodzić w niepamięć.
Spontaniczne, indywidualne i całkowicie niemedialne akcje sprzątania po samych sobie mogłyby znacząco poprawić wygląd naszego regionu. Tego, który jest i pozostać powinien naszym wspólnym dobrem.
Więcej zdjęć znajdziecie w naszej galerii >>>Uczniowie z gorlickich szkół w czasie Małopolskich Dni dla Klimatu
Napisz komentarz
Komentarze