Ogólne podsumowanie świątecznego weekendu na drogach w naszym regionie opisane zostało w tekście >>>Podsumowanie świątecznego weekendu na drogach w Gorlickiem
A teraz kilka szczegółów o zdarzeniach, które miały miejsce w naszym regionie
Biecz. Wysoki mandat dla kierowcy iveco
W minioną sobotę (8 kwietnia) krótko po godzinie 10 służby wezwano do Biecza, na ul. Przedmieście Dolne. Doszło tam do zdarzenia drogowego, którego sprawcą okazał się kierujący iveco mieszkaniec powiatu ropczycko-sędziszowskiego. Mężczyzna nie ustąpił pierwszeństwa prawidłowo jadącemu seatowi doprowadzając do zderzenia. Kierujący pojazdami byli trzeźwi. W wyniku zdarzenia nikt nie odniósł obrażeń.
Sprawcę ukarano mandatem karnym w wysokości 1 500 złotych i 15 punktami karnymi.
Gorlice. Uderzenie w zaparkowanego opla
W niedzielę (9 kwietnia) krótko po godzinie 12 policjantów poproszono o obsługę zdarzenia, do którego doszło przy ul. Karwacjanów w Gorlicach.
Jak opisał nam asp. sztab. Gustaw Janas, oficer prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Gorlicach:
Mieszkanka miasta Gorlice prowadząca volkswagena najechała na zaparkowany pojazd marki opel. Kierująca była trzeźwa. Policjanci nałożyli na nią mandat karny w wysokości 1 020 złotych i 10 punktów karnych.
Binarowa. Porsche zakończyło podróż w rowie
O kolejnym zdarzeniu pisaliśmy wczoraj w tekście >>>Binarowa. Nocna jazda zakończona w głębokim rowie
Dziś znamy już okoliczności, w których doszło do tego zdarzenia. Jak wyjaśnił nam oficer Janas w rozmowie:
Kierujący pojazdem marki Porsche mieszkaniec Jasła na łuku drogi w prawo stracił panowanie nad prowadzonym pojazdem, po czym uderzył w bariery energochłonne, a następnie zjechał do przydrożnego rowu. Kierowca podróżował z pasażerami. Był trzeźwy, a w wyniku zdarzenia nikt nie odniósł poważnych obrażeń.
Kierowcę ukarano mandatem w wysokości 1 500 złotych i 10 punktów karnych.
Nietrzeźwi, świąteczni kierowcy
Jak podano w podsumowaniu świątecznego weekendu, w ostatnich dniach ujętych zostało trzech kierowców, którzy prowadzili swoje pojazdy po drogach publicznych, mimo, iż wcześniej spożywali alkohol.
Pierwszego z nich ujęto 8 kwietnia (w sobotę) przy ul. Słonecznej w Gorlicach. Jak się okazało w czasie badania, kierujący audi 35-latek miał 2,35 promila alkoholu we krwi. Elektronicznie zatrzymano jego prawo jazdy, pojazd przekazano wskazanej osobie, a samego mężczyznę po zakończonych czynnościach zwolniono. Sprawę prowadzi KPP w Gorlicach. Za swoje działanie 35-latek będzie musiał teraz odpowiedzieć przed sądem.
Taki sam los czeka złapanego dzień później (9 kwietnia) 62-latka z gminy Sękowa. Około godziny 22.30 mężczyznę kierującego volkswagenem po drodze publicznej w Małastowie skontrolowano na zawartość alkoholu we krwi. I tu wynik badania nie był właściwy. Kierowca miał także 2,35 promila alkoholu we krwi. Zatrzymano mu elektronicznie prawo jazdy, a o wymiarze kary zadecyduje sąd.
Taki sam los czeka pewnego mieszkańca gminy Gorlice, którego wczoraj (10 kwietnia), krótko po godzinie 19 ujęto na ul. Okulickiego. Prowadził on forda po drodze publicznej mając prawie 1,8 promila alkoholu we krwi. Podzieli teraz los mężczyzn opisanych wyżej.
Źródło info: KPP w Gorlicach
Napisz komentarz
Komentarze