Jeden nie ustąpił pierwszeństwa, drugi błędnie sygnalizował manewr
Wczoraj (6 kwietnia) przy ul. Solidarności w Gorlicach doszło do nietypowego zdarzenia drogowego. Kierujący peugeotem mieszkaniec naszego miasta nie ustąpił pierwszeństwa skodzie, którą kierował mieszkaniec gminy Gorlice. Obaj kierowcy byli trzeźwi.
Mandat otrzymali obydwaj. Dlaczego?
Kierowcę peugeota za doprowadzenie do kolizji z drugim pojazdem ukarano mandatem w wysokości 1 300 złotych i 10 punktami karnymi. Jednocześnie jednak okazało się, że kierujący skodą błędnie sygnalizował zamiar wykonania manewru. Za to ukarano go mandatem w wysokości 200 złotych.
Klasyczny problem z włączaniem się do ruchu
W środę (5 kwietnia), około godz. 11.45 służby wezwano na ul. Wyszyńskiego w Gorlicach.
Jak opisuje asp. sztab. Gustaw Janas z gorlickiej KPP:
Kierująca pojazdem marki Renault mieszkanka miasta Gorlice w czasie wykonywania manewru włączania się do ruchu nie ustąpiła pierwszeństwa prawidłowo poruszającemu się pojazdowi marki kia, którą prowadził mieszkaniec gminy Moszczenica.
Na sprawczynię nałożono mandat karny w wysokości 1 500 złotych i 10 punktów karnych
Zachowanie bezpiecznej odległości
Także w środę (5 kwietnia) tuż przed południem doszło do zdarzenia drogowego przy ul. Kościuszki w Gorlicach.
Kierująca fiatem mieszkanka Krosna nie zachowała bezpiecznej odległości od poprzedzającego ją pojazdu, czym doprowadziła do zderzenia z fordem, którego prowadził mieszkaniec gminy Gorlice.
Kierowcy byli trzeźwi. Sprawczyni została ukarana mandatem karnym w wysokości 1 020 złotych i 10 punktami karnymi.
Źródło info: KPP w Gorlicach
Napisz komentarz
Komentarze