Tragiczna historia dwóch sióstr z Tarnowa
Historia sióstr Guściara pojawiła się na naszym portalu kilkukrotnie. Informowaliśmy o niezwykłym problemie zdrowotnym dwóch sióstr i horrendalnej kwocie, jaką rodzice musieli zebrać, by podać lek obydwu siostrom chorym na SMA. Przypomnijmy: chodziło o niemal 20 milionów złotych, po 10 na leczenie każdej z sióstr.
Historia ich walki z chorobą jest pełna ogromnych emocji. Szczególne, bardzo wzruszające a jednocześnie smutne chwile po tym, gdy siostry dowiedziały się o tym, że mimo refundacji leku, która pojawiła się jesienią 2022 roku, one nie będą mogły z niej skorzystać. Czas mijał nieubłaganie i podanie najdroższego leku świata stało się niemożliwe dla starszej siostry. Rodzice musieli podjąć dramatyczną, ale jedyną słuszną w tej sytuacji decyzję: ograniczają kwotę zbiórki, by chociaż młodsze dziecko mogło otrzymać szansę na lepsze życie.
Zebranie tak ogromnej kwoty pieniędzy wymagało jednak czasu. W lutym pojawiło się nieoczekiwane wsparcie. Ostatnie życzenie jednego z młodych sportowców wzruszyło wielu >>>Zza miedzy. Jak śmierć wsparła życie. Wy też możecie pomóc!Miesiąc później zdarzyło się to, na co wielu czekało
Nie brakowało łez, ale walka o zdrowie Marysi właśnie wchodzi w decydującą fazę. Wczoraj (14 marca) dziewczynka otrzymała od wielu z Was najpiękniejszy dar na świecie. Na koncie zbiórki zapaliło się zielone światełko, a maile rozesłane do wszystkich darczyńców potwierdzały radosną wiadomość. Udało się zebrać kwotę niezbędną do podania leku przeciwko SMA Marysi Guściarze. Dzięki najdroższemu lekowi świata Marysia zyska szansę na normalne życie.
W końcu historia małej tarnowianki przepełniła się radością
Marysia już niebawem otrzyma wymarzoną terapię genową, a rodzice już teraz z serca dziękują wszystkim, którzy włączyli się w pomoc ich dziecku. Ich radość zobaczycie na nagraniu, które zamieścili w serwisie SiePomaga.pl na stronie zakończonej właśnie zbiórki TUTAJ
Niestety, wiemy że choroby nie ustąpią, a kolejni potrzebujący czekają w kolejce. Mamy jednak nadzieję na to, że każdą z takich historii będziemy mogli kończyć w najlepszy możliwie sposób: komunikatem o tym, że okazana przez Was pomoc dała dobry efekt i przywróciła nadzieję na lepsze jutro potrzebującej osobie >>>Komu pomagaliśmy w tym roku? Charytatywne podsumowanie roku
Źródło info: siepomaga.pl
Napisz komentarz
Komentarze