Andrzej Duda: nie był to atak na Polskę

Dziś (16 listopada) prezydent Andrzej Duda zwołał na godzinę 12 Radę Bezpieczeństwa Narodowego.

Na Polskę spadła rakieta typu S-300 i że była to prawdopodobnie rakieta „użyta przez obronne siły ukraińskie”, które odpierały wczoraj ataki rakietowe Rosjan. To Rosja ponosi winę za tę tragedię – podkreślił prezydent, Andrzej Duda. 

Premier Mateusz Morawiecki dodał: 

Ze zbieranych materiałów dowodowych, a także danych amerykańskich wynika, że był to nieszczęśliwy wypadek.

Wczoraj, przeciwdziałając zmasowanemu atakowi rakietowemu Rosji na terytorium Ukrainy, siły ukraińskie wystrzeliły pociski w celu zestrzelenia pocisków rosyjskich. Wiele wskazuje na to, że jeden spadł na terytorium Polski, bez takiej intencji żadnej ze stron.

W miejscu eksplozji w Przewodowie odnaleziono szczątki rosyjskiej rakiety S300, której używają wojska Rosji i Ukrainy. Na miejscu pracuje zespół polskich prokuratorów i biegłych techników. Byli też amerykańscy eksperci. Teren jest skanowany techniką 3D – poinformował minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro.

Polska Policja w komunikacie na twitterze podała:

W Przewodowie, gdzie doszło do wybuchu policjanci od początku zdarzenia zabezpieczają teren. Policyjni eksperci m. in. z Centalnego Biura Policyjnego Policji, CLKP, Biura Kryminalnego wspólnie z innymi służbami szczegółowo wyjaśniają okoliczności zdarzenia i zabezpieczają dowody.