Inicjatorem i długoletnim komandorem Rajdu Żubrów był Sobiesław Zasada. Kiedy w 1966 roku zdobył swe pierwsze Mistrzostwo Europy, a w tamtych latach ten tytuł był równoznaczny z mistrzostwem świata, postanowił na koniec tak udanego sezonu zorganizować zawody, jakich jeszcze w Polsce nie było.
Do tej pory impreza ta ma niepowtarzalną atmosferę i dalej zapewnia mnóstwo emocji. Dziś 92-letni Sobiesław Zasada był honorowym gościem rajdu, rozchwytywanym przez zawodników i kibiców imprezy.
Do tegorocznej imprezy zgłosiło się 86 załóg kilku klas. Wystartował tu też gorliczanin Maciej Serafin, który zajął w niej 2. miejsce w klasyfikacji open. Razem w zawodnikiem Gorlickiego wystartowało w tej klasie 19. kierowców.
Maciej Serafin tak relacjonował swoje wrażenia i emocje po zakończeniu imprezy.
Wczoraj wystartowałem i ukończyłem, (choć typowania były różne😉) wraz z moim wspaniałym pilotem Oskarem Tichanowiczem słynny Rajd Żubrów na 2 miejscu w klasie open - pisze Maciej Serafin.
Wszyscy, a było ich aż 19 w mojej klasie, to wspaniali zawodnicy i bardzo sympatyczni ludzie. Gratuluję zaciętej walki czasami na setne sekundy. 👏🏻👏🏻
Moje auto to wyścigówka, a nie rajdówka, ciężko w takiej specyfikacji jechać naprawdę wymagające odcinki tego zjawiskowego rajdu i przegrać z Mitsubishi Lancer Evo IX to nie wstyd, dlatego dumny wracam do mojej kochanej rodzinki♥️.
Napisz komentarz
Komentarze