Wczoraj, po godzinie 13 do jednego z mieszkańców naszego regionu zadzwonił nieznany mu mężczyzna.
Połączenie wykonano z zastrzeżonego numeru telefonu
W czasie rozmowy męski głos poinformował mieszkańca naszego regionu, że dzwoni z upoważnienia nowosądeckiej Komendy Miejskiej Policji. Opowiedział historyjkę o tym, że policjanci właśnie są na tropie działalności pewnej grupy przestępczej. Opowiastka była misternie upleciona do momentu, w którym oszust nie poinformował Gorliczanina, że podejrzana grupa właśnie planuje atak na jego dom w celu... kradzieży pralki i telewizora. Gorliczanin natychmiast zorientował się, że dzwonią do niego oszuści, mimo to z rozbawieniem wysłuchał opowieści, po czym połączenie zostało zakończone.
Gorliccy mundurowi przypominają i przestrzegają: miejmy się na baczności! Jesień to czas wytężonej działalności oszustów. Starają się oni trafić szczególnie do osób starszych, które rzadziej opuszczają swoje mieszkania i są bardziej podatni na atak, a także bardziej łatwowierni. Coraz częściej skutecznie opierają się oni głosowi oszustów, ale nie należy zaprzestawać rozmowy z bliskimi o tym, jakie triki mogą być wykorzystane przeciwko nim.
Dwa dni temu rozdzwoniły się telefony na Sądecczyźnie
We wtorek (11 października) dyżurny oficer sądeckiej komendy policji odebrał kilka podobnych telefonów. Starsi mieszkańcy regionu informowali w nich o tym, że dzwonili do nich ludzie podający się za pracowników poczty. Oszuści prosili seniorów o adresu, wskazując, że mają dla nich przesyłki, których niestety nie mogą dostarczyć ponieważ na kopertach nie ma dokładnych danych odbiorców. Tuż po zakończeniu telefonu do seniorów wykonywany był przez oszustów drugi telefon. Tym razem podawali się oni za policjantów, którzy – zgodnie z wymyśloną historyjką – mieli prowadzić tajną akcję wymierzoną w przestępców podszywających się pod pracowników poczty.
Seniorzy zachowali jednak czujność i zdrowy rozsądek: zamiast podejmować współpracę z oszustami i narażać się na utratę oszczędności życia, wykonywali telefon do KMP w Nowym Sączu, by zgłosić kolejne próby oszustw.
Niestety, informacja z Nowego Sącza potwierdza to, o czym wielokrotnie już pisaliśmy.
Oszuści nie śpią i czekają na moment, by uderzyć
Znane nam już dobrze metody m.in. metoda na policjanta, czy metoda na wypadek wnuczka są ciągle modyfikowane. Przestępcy zmieniają historyjki, szukają nowych sposobów na uśpienie naszej czujności i uwiarygodnienie swoich działań. Dlatego też zachęcamy do śledzenia komunikatów na temat tego, jakie pomysły najczęściej wykorzystywane są w naszym regionie.
Być może już niedługo także w Waszych domach rozdzwonią się podejrzane telefony: w takiej sytuacji najlepiej odpowiednio wcześnie przerwać rozmowę. Nie podawajmy żadnych wrażliwych danych, nie przelewajmy żadnych środków i nie dajmy się wciągnąć w rozmowę. Nie podpowiadajmy oszustom gdzie mieszkamy przekazując dane teleadresowe.
Policjanci przypominają też:
Policjanci nigdy nie dzwonią do mieszkańców, by zaproponować im udział w prowadzonych przez siebie działaniach!
Nigdy nie odbierają pieniędzy na przechowanie czy do celów prowadzonej akcji, jak również nie proszą o ich przekazywanie innym osobom!
Jeśli próba oszustwa wiąże się z dużymi emocjami (np. wmawia się nam, że bliska osoba uczestniczyła w wypadku), starajmy się zawsze potwierdzić „prośbę o pomoc” samodzielnie kontaktując z osobą, która zgodnie z historyjką oszustów miała zostać poszkodowana.
W zakresie bezpieczeństwa elektronicznego kluczowe jest niepodawanie nikomu naszych haseł i loginów do kont pocztowych czy do bankowości elektronicznej. ani nie przelewajmy pieniędzy na niezweryfikowane konta bankowe.
Zawsze możemy poprosić o pomoc policjantów dzwoniąc pod numer 112 i zgłaszając swoje wątpliwości.
Źródło info: KPP w Gorlicach, KMP w Nowym Sączu
Napisz komentarz
Komentarze