Potwierdzam, że policjanci od kilku dni zabezpieczali miejsce, gdzie na brzeg wypływały ludzkie szczątki, ale dzisiaj nasze działania zostały zakończone – komentuje aspirant sztabowy Gustaw Janas, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Gorlicach.
W Urzędzie Gminy Ropa o sprawie wiedzą, choć teren pod zalewem należy do Wód Polskich. Z nieoficjalnych informacji wiemy, że najpewniej jutro odbędzie się spotkanie, w czasie którego zapadną wiążące decyzje.
Formalnie cmentarz został przeniesiony do Łosia tuż przed budową zalewu, a firma, która się tym zajmowała, miała dokonać ekshumacji zwłok. Być może została ona wykonana mało dokładnie – trudno dzisiaj wyrokować w tej sprawie. My ze swojej strony deklarujemy wyznaczenie miejsca do pochówku szczątków, którym należy się szacunek. – powiedział w rozmowie z nami Janusz Konior, sekretarz gminy Ropa.
O komentarz do sprawy poprosiliśmy również rzeszowski oddział Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej, pod którego jurysdykcją jest Zalew Klimkówka.
AKTUALIZACJA (Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Rzeszowie, godz. 18.36)
Informujemy, że w dniu 20.09.2022 kierownictwo zbiornika w Klimkówce otrzymało informację telefoniczną z Komendy Powiatowej Policji w Gorlicach o odnalezieniu najprawdopodobniej szczątków ludzkich na terenie czaszy zbiornika Klimkówka. Z przekazanej przez funkcjonariuszy informacji wynikało, że odnalezione szczątki zostały zabezpieczone do badania przez Prokuraturę w Gorlicach.
Wobec zaistniałej sytuacji zgodnie z poleceniem policji, pracownicy Wód Polskich zabezpieczyli poprzez wygrodzenie teren byłego cmentarza.
AKTUALIZACJA (Komenda Powiatowa Policji w Gorlicach, 22 września, godz. 10)
Znalezione nad zalewem w Klimkówce ślady mogą świadczyć, że doszło do znieważania miejsca pochówku. Policjanci z gorlickiej komendy prowadzą w tej sprawie postępowanie – informuje aspirant sztabowy Gustaw Janas, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Gorlicach.
Napisz komentarz
Komentarze