Wczoraj (23 czerwca), około godziny 11 wielu z Was zadzierało głowy do góry zastanawiając się, jaką operację wykonuje niezwykły helikopter. Latał bardzo nisko nad budynkami i budził zdziwienie.
Jeśli przypomnimy sobie akcję poszukiwawczą sprzed niemal dokładnie roku, doskonale zrozumiemy, jakie skojarzenia mógł wzbudzić latający obiekt. Znaczenie jego przelotu jest doniosłe i na szczęście, nie wiąże się z żadnymi nieszczęściami.
Co więcej, przelot może nam uchronić przed potencjalnymi zagrożeniami.
Wszystko dla naszego dobra
Maszyna, którą widzieliśmy wczoraj latała także nad Jasłem. Jak czytamy na tamtejszym portalu z informacjami lokalnymi, latający z oznaczeniem SP GTL śmigłowiec to Robinson R44 Raven II, należący do First European Aviation Company. Jest to firma specjalizująca się z nietypowych, ale bardzo ważnych operacjach przeprowadzanych z lotu ptaka. Obszarów działania jest wiele. W przypadku lotów, które widzieliśmy wczoraj przeprowadzana akcja miała na celu sprawdzenie szczelności instalacji gazowych na terenie naszego miasta.
Dzięki aparaturze specjalistycznej zamontowanej na dziobie śmigłowca możliwe było dokonanie inspekcji linii gazociągowych. Wszystko to na zlecenie Polskiej Spółki Gazownictwa.
Wypadki związane z nieszczelnością sieci gazowych martwią wielu z Was. Incydenty w naszym regionie nie są częste, ale zagrożenie, które może spowodować ulatniający się gaz może być bardzo poważne. Stąd też cieszy fakt, że takie kontrole są przeprowadzane właśnie teraz, przed wystąpieniem wypadku, a nie jako jego następstwo.
Źródło info: Jasło4U
Napisz komentarz
Komentarze