Olej napędowy w niewyjaśnionych okolicznościach wyparował z koparki, która od kilku dni była zaparkowana przy ulicy Bieckiej w Gorlicach. Złodziej połakomił się nie tylko na około sto litrów paliwa, które – kolokwialnie mówiąc – spuścił z maszyny, ale również nie miał litości dla korka zabezpieczającego wlew i kompletnie go uszkodził.
Przedstawiciel właściciela firmy, na której szkodę dokonano kradzieży, oszacował straty na około 1600 złotych – to wartość paliwa i naprawy uszkodzeń koparki – wyjaśnia starszy aspirant Gustaw Janas, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Gorlicach.
Sprawę wyjaśniają już mundurowi z gorlickiej komendy.
O podobnych kradzieżach pisaliśmy pod koniec ubiegłego roku >>>Czy w Gorlickiem grasuje gang złodziei paliwa? Spuścili kilkaset litrów tylko jednej nocy
Napisz komentarz
Komentarze