Nic tak nie raduje naszego serca, jak widok reklamówki wypełnionej zakrętkami, które zostawiacie na naszej wycieraczce. Poważnie! Człowiek od samego rana się uśmiecha! Mamy wyjątkowych Czytelników, którzy nie są obojętni na krzywdę innych ludzi.
Olka od zawsze miała pod górkę. Urodziła się jako wcześniak, z piekielnie rzadką wadą genetyczną, która przejawia się szeregiem zaburzeń i specyficznych problemów w funkcjonowaniu, które skutecznie utrudniają jej życie.
Dzięki wieloaspektowej i intensywnej rehabilitacji dzisiaj potrafi przejść kilka kroków trzymana za jedną rękę i coraz więcej komunikuję się z otoczeniem za pomocą gestów i krzyku. Ola przeszła też kilka operacji rączek i zabieg korekcji zeza.
Leczenie Oleńki jest bardzo kosztowne, dziewczynka wymaga systematycznej rehabilitacji, specjalistycznego sprzętu, leków i częstych wizyt u lekarzy specjalistów, a na to wszystko potrzeba pieniędzy. Z tego powodu w ślad za druhami z OSP Lipinki postanowiliśmy wesprzeć zbiórkę zakrętek, które potem zostaną sprzedane a pieniądze przekazane na leczenie dziewczynki.
Kilka dni temu pierwsza partia zakrętek, również tych z naszej redakcji, została zawieziona do domu Oli. Było ich około 350 kilogramów, żeby można było je sprzedać potrzeba tony, dlatego zwracamy się do Was z prośbą o wsparcie zbiórki i przynoszenie plastikowych zakrętek do naszej redakcji. Razem możemy więcej!
Przeczytajcie również:
>>>To dzięki Wam Oleńka już za dwa tygodnie przejdzie kolejną operację! Dziękujemy!
>>>Mała Ola jest już po operacji. Trzymajcie kciuki, żeby szybko wróciła do domu!
>>>Zbierasz plastikowe nakrętki? Mogą pomóc w rehabilitacji sześcioletniej Oli!
>>>Superbohaterka Ola potrzebuje naszej pomocy! Wystarczą kolorowe zakrętki
Napisz komentarz
Komentarze