Na początku listopada w tekście >>>Zazielenia się płyta gorlickiego rynku. Donice już stoją, zasadzono pierwsze drzewa [FOTO] informowaliśmy o tym, jakie zmiany dokonują się na gorlickim rynku.
Zieleń miejska w naszym regionie: dajcie znać, jakie zmiany są potrzebne!
Oczekiwania związane z zazielenieniem płyty rynku zaczęły się spełniać. Wielu z Was dawało wyraz temu, jak bardzo cieszycie się z realizowanych zmian. Wiele osób podkreślało jednak: to kropla w morzu naszych potrzeb związanych z estetyką miasta i zazielenianiem przestrzeni, w której na co dzień żyjemy.
Ankieta, która pomoże studentowi i da nam ważne odpowiedzi
Wojciech Brzyski jest studentem studiów magisterskich na kierunku Gospodarka Przestrzenna Uniwersytetu Pedagogicznego im. KEN w Krakowie. W ramach przygotowania swojej pracy magisterskiej podjął temat znaczenia zieleni miejskiej w małych miastach w Polsce. W związku z badaniami prowadzonymi w tym zakresie prosi Was o udział w badaniu ankietowym.
Zapytaliśmy go o to, dlaczego zdecydował się właśnie na takie badania:
Przeważyły tutaj dwie kwestie: obszar oraz sam temat badań. Od dziecka jestem związany z powiatem gorlickim. Pochodzę z małej wioski Siedliska w gminie Bobowa, i to właśnie na obszarze miasta Bobowa, a później miasta Gorlice zrodziła się pasja do obserwowania procesów zachodzących w tych ośrodkach miejskich. Na co dzień mieszkam w Krakowie, gdzie studiuję. Uczę się tu obserwować, jakie procesy związane z tworzeniem i kształtowaniem przestrzeni publicznej tu zachodzą, jakie rodzą problemy w tak dużym mieście? I tutaj pojawia się pytanie, które stało się punktem wyjścia do moich aktualnych badań: czy procesy związane z tworzeniem przestrzeni publicznych, tworzeniem terenów zieleni w tak dużym mieście mogą zostać wykorzystane w pewnej skali w małych miastach?
Nie ma przecież znaczenia, jak duża liczba osób zamieszkuje dany teren: każdy potrzebuje takich przestrzeni, które poprawiają komfort życia człowieka, nakłaniają do wyjścia z domu i społecznej integracji, czy też umożliwiają aktywne spędzanie wolnego czasu. Takimi przestrzeniami są właśnie tereny zielone, które w małych miastach bywają traktowane po macoszemu. A przecież właśnie one decydują często o jakości życia mieszkańców i właśnie tutaj pielęgnowane są więzi społeczne: to miejsca spotkań, aktywności, wypoczynku, zabaw.
Obecnie pan Wojciech jest ma już tytuł inżyniera jako planista, a już w czerwcu zamierza uzyskać tytuł magistra na tym kierunku. Dodatkowo studiuje architekturę krajobrazu, co ma mu pozwolić w przyszłości na podjęcie pracy planisty i architekta. Jak sam przyznaje, chciałby w swojej przyszłej pracy odchodzić od trendu związanego z betonowaniem miast na rzecz promowania zieleni miejskiej.
Czy ma jakieś marzenia bądź pomysły związane z zagospodarowaniem zieleni miejskiej w naszym regionie?
W swojej pracy inżynierskiej poruszałem temat związany z przestrzeniami publicznymi na terenach wiejskich właśnie w powiecie gorlickim.
W pracy tej zaproponowałem koncepcje wykorzystania terenów niezagospodarowanych – głównie zielonych poprzez stworzenie trasy turystyczno-rekreacyjnej brzegiem rzeki Ropa z punktami postojowymi.
Trasa ta miała swój przebieg przez kilka bardzo pięknych i malowniczych miejsc powiatu gorlickiego takich jak: gmina Gorlice, Ropica Polska, Ropa, Łosie oraz Klimkówka. W całej koncepcji główny nacisk stawiałem na to, by trasa była miejscem, które przyciągnie licznych turystów jak i mieszkańców. Chciałem, aby zaproponowana trasa ta była dostosowana do potrzeb osób w różnym wieku, była zróżnicowana, a przez to ciekawa i zachęcająca do aktywności. Tak też narodził się pomysł, stworzenia trasy, która biegłaby zgodnie z wybranymi w każdej miejscowości punktami postojowymi. Miały one być wybrane jako miejsca reprezentacyjnym w tym obszarze, swoiste wizytówki. W ostatecznym projekcie tymi punktami postojowymi stały się m.in. biblioteka plenerowa, wiejski plac zabaw, pole namiotowe, pole wędkarskie, park edukacyjny, czy też plaża miejska.
W całym projekcie za główny punkt stawiałem sobie otaczająca dzika przyrodę.
Wszystkie działania projektowe były tak wymyślone, by w czasie realizacji projektu jak najmniej ingerować w otoczenie trasy. Chciałem, żeby trasa była wkomponowana w przestrzeń, a wszelkie ingerencje techniczne, by były jak najbardziej dyskretne, niemal niewidoczne. Właśnie takie propozycje rozwiązań uważam za najlepsze i najciekawsze i taki kierunek zmian sugerowałbym naszym włodarzom. Wykorzystujmy to co daje nam przyroda, jak najmniej ingerujmy w to, co sama ukształtowała.
O co zostaniemy zapytani w ankiecie?
Celem ankiety jest zbadanie opinii i odczuć na temat zieleni miejskiej m.in. wśród mieszkańców Biecza, Bobowej oraz osób, które korzystają z zieleni miejskiej w tych miejscowościach (badanie obejmuje także region Ciężkowic). Pytania dotyczą m.in. tego, w jaki sposób korzystamy z terenów zielonych w naszym regionie, jaka jest jakość tych terenów na opisywanym obszarze, możemy złożyć własne propozycje oraz odpowiedzieć na pytanie o to:
Czy tereny zieleni w Pana/Pani mieście stanowią wizytówkę tego miasta?
Ankietę znajdziecie >>>TUTAJ
Wyniki badania pozwolą uzupełnić treść pracy naukowej studenta pochodzącego z naszego regionu. Pan Wojciech obiecał nam, że po zakończeniu pracy nad projektem podzieli się z nami wynikami swojej pracy.
Trzymamy kciuki i czekamy niecierpliwie na wyniki!
Napisz komentarz
Komentarze