Kochanie, proszę omijaj studzienki
Mimo znakomitej jakości przejazdu, omijanie studzienek jest w tym miejscu po prostu niemożliwe. Nawet jeśli poruszacie się rowerem i podejmujecie taką próbę, wasz tor jazdy, podczas próby ominięcia studzienek może sugerować, że znajdujecie się w stanie dalekim od trzeźwości. A przecież chodzi tylko o ich ominięcie.
„Dekiel”, „pokrywa”, „studzienka” – ten kolisty element możemy znaleźć pod różnymi nazwami, ale nie ma znaczenia nazwa. Ich liczba na krótkim odcinku ulicy Stróżowskiej jest niezwykła! Są jednak ułożone dobrze, tak, że przejazd po niej nie powoduje wstrząsów całego pojazdu.
Dziś o poranku przeszliśmy od skrzyżowania ulic Stróżowskiej, Kołłątaja i Krakowskiej do skrzyżowania na dole, z obwodnicą ul. Stawiska. Geoportal360 podpowiada: to około 320 metrów. W czasie spaceru policzyliśmy wszystkie studzienki, które położono od przejścia dla pieszych na górze, do przejścia dla pieszych na dole (studzienek na przejściach nie wliczaliśmy).
Zgadniecie, ile zostało ich położonych na tej trasie?
Odpowiedź już dziś w południe.
AKTUALIZACJA
Policzyliśmy dwukrotnie: od góry do dołu i w czasie drogi powrotnej. Z naszych obliczeń wynika, że na odcinku pomiędzy skrzyżowaniem ul. Stróżowskiej i Stawiska do skrzyżowania ze światłami jest dokładnie 43 studzienki.
Napisz komentarz
Komentarze