Zaniepokojony gorliczanin swoje obawy zgłosił nie tylko dzwoniąc pod numer alarmowy 112, ale również do gorlickich i ogólnopolskich mediów, bo telefony w tej sprawie nie milkną na naszej komendzie.
Natychmiast po zgłoszeniu na miejsce wyruszyły patrole policji, które sprawdziły obszar gorlickiej obwodnicy i wszystkie przyległe ulice, w tym między innymi Biecką, Okrzei, Asnyka, Konopnicką i Tuwima. I o ile zgłaszający mężczyzna był przekonany, że słyszał strzały z broni palnej, to policjanci nie stwierdzili, by przyczyną niepokojących dźwięków była broń – informuje nas aspirant sztabowy Grzegorz Szczepanek, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Gorlicach.
Jak podpowiadają nam mieszańcy osiedla Młodych, z którymi rozmawialiśmy w tej sprawie, dźwięki które słyszał zgłaszający najpewniej miały zupełnie inne źródło. W sobotę bowiem w Gorlicach odbywał się kolejny nieformalny zlot samochodowy. Dla niewprawionego ucha dźwięki wydawane przez podrasowane sportowe samochody mogą momentami przypominać wystrzały, a resztę łatwo sobie dopowiedzieć.
Napisz komentarz
Komentarze