Kolejne oszustwa, które zgłoszono na gorlickiej komendzie policji dotyczyły znanych nam już metod przestępczych.
Okazje na portalach z ogłoszeniami lokalnymi
Miały być okazje, a skończyło się oszustwem. Taki finał miały kolejne próby zrobienia okazyjnych zakupów za pośrednictwem popularnych platform sprzedażowych i społecznościowych.
Pierwsza sytuacja dotyczyła mieszkanki Ropicy Górnej, która chciała dokonać zakupu telefonu. Wpłaciła na wskazane konto kwotę 620 zł, po czym nie otrzymała ani zamówionego przedmiotu ani zwrotu środków pieniężnych.
Ofiarą podobnego oszustwa stała się mieszkanka Brzany, która próbowała kupić opony. Po przelaniu kwoty 92 zł kontakt z autorem oferty został zerwany, a kupująca nie dostała ani zamówionego przedmiotu ani zwrotu środków.
Zakup, który prawdopodobnie miał bezpośredni związek z dzisiejszym Dniem Dziecka, nie powiódł się także mieszkance Woli Łużańskiej. Kobieta zamówiła drewniany domek dla dzieci za pośrednictwem jednego z portali społecznościowych. Po wpłaceniu pieniędzy w kwocie 500 zł kontakt ze sprzedawcą się urwał. Wymarzony domek dla dzieci nie został przesłany, nie nastąpił także zwrot wpłaconych środków pieniężnych. Tę sprawę prowadzi komisariat policji w Bobowej.
Pojawiło się wezwanie do spłaty pożyczki, którą wziął oszust
To jedna z tych sytuacji, których wielu z nas może się obawiać. Mieszkanka Libuszy zgłosiła, że wykorzystując w nieuprawniony sposób jej dane, oszust zaciągnął pożyczkę w banku. Ogromna kwota 11 tysięcy złotych zasiliła jego konto, a nieświadoma kobieta dostała niedawno wezwanie do zapłaty zaległych rat.
Napisz komentarz
Komentarze