Roman Magiera nie był szeregowym członkiem Klubu, był rekordzistą, o którym słyszało wielu.
Służbę jako krwiodawca zakończył z wynikiem 88 litrów. Krew oddawał z imponującą częstotliwością i konsekwencją - jeśli tylko zdrowie pozwalało, co 8 tygodni.
Był skromnym człowiekiem, który z zakłopotaniem reagował na zachwyty i określenia typu „bohater”. Był jednak bohaterem i uratował swoją krwią wiele istnień.
Cześć Jego pamięci i spokój Jego duszy.
Zarząd i Członkowie Klubu Czerwona Krwinka z Libuszy
Źródło: facebook Klub HDK PCK "Czerwona Krwinka" w Libuszy
Napisz komentarz
Komentarze