Drogi publiczne to nie tory wyścigowe i tutaj zawsze jesteśmy odpowiedzialni tak za siebie jak i za innych uczestników ruchu drogowego. Nigdy nie mamy pewności co do tego, jak zachowają się inni, a co kluczowe – nie możemy mieć pewności, że zdążymy wyhamować, jeśli stanie się coś nieoczekiwanego.
Zwiększony ruch na ulicach to nie tylko wrażenie, ale fakt.
W ciągu ostatnich dziesięciu lat na polskich drogach znacząco zwiększyła się liczba pojazdów, które uczestniczą na co dzień w ruchu drogowym. W 2011 pojazdów silnikowych było ogółem nieco ponad 24 miliony. W roku 2020 było ich o 36,1% więcej, tj. niemal 33 miliony!
Dane za pierwszy kwartał tego roku nie pozostawiają złudzeń: jeździmy coraz chętniej i niestety, coraz szybciej. Od 1 stycznia do 31 marca 2021 r. na drogach Małopolski ponad 1100 osób straciło prawo jazdy na 3 miesiące za przekroczenie prędkości o więcej niż 50 km/h w obszarze zabudowanym. Oznacza to niemal podwojenie liczby zatrzymań, w porównaniu do tego samego okresu roku ubiegłego. Warto to podkreślić, ponieważ ograniczenia związane z pandemią w analogicznym okresie roku 2020 nie były jeszcze silnie odczuwalne, co więcej, byliśmy nawet zachęcani do rezygnacji z transportu publicznego!
Przekraczanie dopuszczalnej prędkości jest jedną z głównych przyczyn wypadków ze skutkiem śmiertelnym. Niestety, tych w ubiegłym roku nie brakowało także na terenie naszego powiatu. Były i takie, które tylko cudem nie zakończyły się śmiercią żadnego uczestników.
Może właśnie wtedy zadecydował ten 1km/h mniej?
Niedostosowanie prędkości do warunków panujących na drodze: to określenie, niemal jak mantrę, powtarzają policjanci komentujący przyczyny niektórych zdarzeń drogowych. Przekroczenie prędkości dopuszczalnej na danym odcinku staje się coraz częściej kluczowym elementem kontroli zachowań kierowców na drogach.
16 kwietnia to Europejski Dzień Kontroli Prędkości
Jak co roku, kierowcy mogą spodziewać się wzmożonych kontroli i licznych patroli na drogach. Będą one prowadzone przez policjantów na terenie całego kraju, których może spotkać zarówno na poboczu drogi, jak i w nieoznakowanych radiowozach.
Przekroczenie prędkości o więcej niż 50 km/h na terenie zabudowanym oznacza utratę uprawnień do prowadzenia pojazdów mechanicznych na okres 3 miesięcy. Jeśli w tym czasie kierowca zostanie przyłapany na prowadzeniu pojazdu, utrata uprawnień zostaje przedłużona do 6 miesięcy. Ponowne złamanie prawa skutkować może odebraniem uprawnień do prowadzenia pojazdów mechanicznych, które wydaje starosta.
Co się stanie, jeśli mimo cofniętych uprawnień kierowca ponownie siądzie za kółkiem? Zgodnie z art. 180a KK osoba taka popełnia przestępstwo i:
podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
źródło info: Policja, Kodeks karny
Napisz komentarz
Komentarze