Jak wiemy, obecnie w kasie UM Gorlice nie ma funduszy wystarczających na całkowite odnowienie płyty rynku. O problemie pękającej fontanny i płytach Rynku, które rozpadły się, nim na dobre zaczęły służyć pisaliśmy wielokrotnie.
Inicjatywa Przyjaciół Miasta Gorlice jest prosta i szybko zyskuje popularność. Jak wyjaśniają pomysłodawcy:
W obecnym stanie Rynek wymaga kapitalnego remontu. Po przeanalizowaniu dotychczasowych planów oraz sposobu wykonania nawierzchni na płycie rynku udało się zyskać wstępne poparcie dla pomysłu, który w kilku formach trafiał już do urzędu. Mowa o kwietnej łące, która w tym przypadku zrealizowana byłaby w nieco nietypowy sposób. Chodzi o usuwanie pękniętych płyt nawierzchni punktowo. Istniejące, dobre płyty powinny pozostać na miejscu i jak najdłużej służyć. Koszt całkowitej ich wymiany byłby ogromny, dlatego trzeba wykorzystać obecne możliwości.
Pomysł polega na tworzeniu małych klombów, umieszczonych bezpośrednio w płycie rynku. Umieszczone byłyby w betonowych donicach wkopanych w strukturę płyty rynku. Dobór roślin, które dobrze spełnią swoją rolę i nie spowodują niszczenia rynku nie będzie trudny. Tymczasem rozwiązanie to pozwoli na usunięcie nieestetycznych, pękniętych płyt, a na ich miejsce wstawienie stabilnych klombów, które uniemożliwią pozostałym płytom przemieszczanie się.
Małe klomby miałyby być tymczasowym rozwiązaniem do momentu, w którym rozstrzygnięta zostanie przyszła, trwała koncepcja rynku. Wyciąganie pojedynczych płyt i wstawianie w ich miejsce utwardzonych, małych donic pozwoli tymczasowo ustabilizować płytę rynku. Wypełnione zimozielonymi roślinami mogą być całoroczną ozdobą. Dodatkowo projektanci już teraz zastanawiają się, czy możliwe byłoby wprowadzenie do klombów elementów świetlnych, wpisujących się w koncepcję Miasta Światła.
Prima Aprilis!
Napisz komentarz
Komentarze