W poniedziałek (1 marca) około godz. 8.35 na ulicy Kromera w Bieczu kierująca volkswagenem bieczanka nie ustąpiła pierwszeństwa przejazdu peugeotowi doprowadzając do kolizji pojazdów. Okazało się, że siedzący za kierownicą peugeota mieszkaniec Strzeszyna prowadził samochód pomimo cofniętych uprawnień ze względów zdrowotnych. Stłuczka będzie miała swoje rozstrzygnięcie w sądzie.
Kilka minut po godz. 11 w Zagórzanach policjanci zatrzymali do kontroli drogowej kierującą fordem gorliczankę. Kobieta prowadziła swój samochód w stanie nietrzeźwości. Badanie alkomatem wykazało, że w jej organizmie znajduje się 0,48 promila alkoholu. Policjanci zatrzymali jej prawo jazdy, a za jazdę pod działaniem alkoholu odpowie przed sądem.
Wczoraj (3 marca) kilka minut po godz. 11 na ulicy Bieckiej w Gorlicach kierowca opla nie zachował bezpiecznej odległości od poprzedzającego go pojazdu i najechał na tył volvo. Kierowca został ukarany 220 zł mandatem i sześcioma punktami karnymi.
Niespełna dwie godziny później na ten samej ulicy doszło do niemal identycznego zdarzenia. Kierowca volkswagena najechał na tył citroena, który przepchnięty uderzył w opla – tego samego, który spowodował wcześniejszą kolizję. Sprawca tej stłuczki został ukarany również 220 zł mandatem i punktami.
Jeszcze tego samego dnia w Uściu Gorlickim mundurowi zatrzymali do kontroli drogowej rowerzystę z Kwiatonia, który wydmuchał 3,3 promila alkoholu. Mężczyzna po policyjnych czynnościach został zwolniony do domu, ale to przed sądem odpowie za jazdę na rowerze pod wpływem alkoholu.
Źródło info: KPP w Gorlicach
Napisz komentarz
Komentarze