Na stronie UG Gorlice pojawiła się następująca informacja:
Informacja dotycząca tworzenia Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Stróżówce oraz Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Klęczanach
Informujemy, iż w 2021 roku Rada Gminy Gorlice zamierza utworzyć Zespół Szkolno-Przedszkolny w Stróżówce poprzez połączenie Szkoły Podstawowej im. Jana Pawła II w Stróżówce i Samorządowego Przedszkola w Stróżówce oraz przekształcić oddział przedszkolny w Szkole Podstawowej im. Świętej Jadwigi Królowej w Klęczanach w Samorządowe Przedszkole w Klęczanach oraz utworzyć Zespół Szkolno-Przedszkolny w Klęczanach.Tworzenie Zespołów Szkolno-Przedszkolnych jest działaniem typowo administracyjnym, którego celem w szczególności jest polepszenie standardu realizacji zadań organizacyjno-administracyjnych.
Utworzenie Zespołów nie zmienia nic w zakresie dostępności do wychowania przedszkolnego oraz nie wprowadza żadnych zmian w zakresie edukacji szkolnej, które by mogły mieć znaczenie dla dzieci, uczniów oraz ich rodziców.
To zmiana czysto techniczna, nie wpływająca na obowiązki i możliwości uczniów i przedszkolaków ramach poszczególnych Zespołów Szkół. Tak naprawdę, ta informacja pozwala jedynie zadać pytanie: czy ważne jest to, w jakiej szkole będzie uczyło się dziecko? Czemu zawdzięcza ono swój sukces: talentowi, wytrwałej pracy, mądrym przewodnikom po świecie wiedzy? A może jednak pieniądzom i szczęściu, którym wielu może nazwać urodzenie się i zamieszkiwanie w dużym mieście?
Reputacja i prestiż, to często argumenty, które przeważają przy wyborze konkretnych szkół. Bardzo niewiele osób ma jednak szeroką, pewną wiedzę na temat tego, gdzie ich dziecko może uzyskać najlepsze wsparcie w realizowaniu swojej upragnionej ścieżki zawodowej.
Pod wczorajszym artykułem o rankingu szkół średnich PERSPEKTYWY wielu z Was podnosiło, że sukces szkół, jest tak naprawdę sukcesem samych dzieci i ich rodziców. Ich praca poparta jest często znaczącymi wydatkami na korepetycje i dodatkowe kursy dla przyszłych maturzystów.
Zgodnie z tymi opiniami, sukces bardzo rzadko rodzi się sam, tylko na poziomie współpracy między uczniem, jego klasą, a nauczycielem szkoły publicznej.
Czy dziecko powinno być najlepsze we wszystkim? A może dość wcześnie powinno zacząć się koncentrować wyłącznie na informacjach, wokół których w przyszłości będzie koncentrowała się jego kariera zawodowa?
Co waszym zdaniem powinno się zmienić, by szkoły lepiej odpowiadały Waszym oczekiwaniom, jako rodziców, przyszłych rodziców, pracodawców, nauczycieli...?
Zapraszamy do komentowania.
źródło info: UG Gorlice
Napisz komentarz
Komentarze