Proponujemy dziś rozmowę o tym, czy tego typu koncepcja przypadłaby Wam do gustu? Zielone przystanki, bo o nich mowa, są rozwiązaniem coraz częściej spotykanym w dużych miastach. Jest to koncepcja tworzenia przystanków autobusowych, które są obsadzone kwiatami lub innymi roślinami. W zależności od wybranego projektu zieleń widoczna jest dla wszystkich lub też tylko tych, którzy patrzą na nią z góry: z wysokości swoich biur, balkonów.
Zielone przystanki nie są pomysłem nowym, ale wydaje się, że idealnie wpisują się w koncepcję rozwoju naszego regionu.
Obecność takich miejsc to ogromna korzyść dla każdego człowieka: zielone rośliny produkują tlen, ułatwiają oczyszczanie powietrza, są też często pięknymi, estetycznymi konstrukcjami, które po prostu cieszą oko. Sam przystanek – pozwala na złapanie oddechu, odpoczynek.
W dużych miastach na świecie konstrukcje tego typu są projektowane tak, by poza niezbędną konserwacją nie była konieczna bieżąca opieka nad samymi roślinami. Ich odpowiedni dobór pozwala cieszyć się ich pięknym wyglądem zarówno w ciepłe dni jak i jesienią. Zabiegi pielęgnacyjne dokonywane regularnie przy miejskich klombach nie byłyby więc tak bardzo absorbujące przy dodatkowych, zielonych przystankach.
Tymczasem ich wygląd z pewnością przykuwałby wzrok i czynił oczekiwanie na kolejny autobus dużo przyjemniejszymi. Odpowiednio dobrane rośliny skalne pochłaniają dwutlenek węgla, gromadzą wodę, a w upalne dni pomagają obniżyć temperaturę w najbliższym otoczeniu. Co więcej, ich obecność wpływa na ograniczenie ilości pyłów i kurzu unoszącego się w powietrzu – kto regularnie korzysta z autobusów, wie, jak uciążliwy bywa to problem.
Może więc przyszłość Gorlic jest nie tylko świetlana, ale i zielona?
Delikatne iluminacje na przystankach w mieście światła a dodatkowo roślinne akcenty to z pewnością propozycja, która mogłaby się…przyjąć.
Napisz komentarz
Komentarze