Jak pisze UM Biecz, wrześniowy przejazd pociągiem retro zaczyna być piękną tradycją.
Gmina Biecz już od kilku lat współpracuje z Nowosądeckim Stowarzyszeniem Miłośników Kolei, które jako jedną z destynacji pociągu wybrała Królewskie Miasto. Zresztą nie przez przypadek, ponieważ Biecz ma do zaoferowania przyjezdnym wiele propozycji na zwiedzanie. W bieżącym roku, z uwagi na sytuację epidemiologiczną, historycznym składem przyjechało nieco mniej osób, mimo to nie była to mała grupa.
Zabytkowy skład pociągu wzbudził ogromne zainteresowanie mieszkańców, którzy niedzielne popołudnie spędzili na peronie, oczekując na przyjazd pociągu. Jego gwizd wzbudził ekscytację u wszystkich, w końcu taki widok zdarza się bardzo rzadko! Poza samym przejazdem pociągiem w programie było m.in. zwiedzanie bieckiego dworca i zapoznanie się z jego historią. Prowadzeniem tej części spotkania zajął się Pan Damian Nowak, pomysłodawca wykonania wystawy kolejowej we wnętrzach tego, do niedawna zaniedbanego, budynku.
Podróżni mieli także możliwość skorzystania z oferty Muzeum Ziemi Bieckiej, którego pracownicy Pan Grzegorz Szary, Pan Rafał Poniewierka i Pan Kacper Ochwat pokazywali i opowiadali o zabytkowych obiektach w mieście. Dla podróżnych dostępne były wszystkie oddziały muzealne, mogli spędzić chwile w lochu pod wieżą, a także zobaczyć niesamowite wnętrze Kolegiaty pw. Bożego Ciała.
Zainteresowani historią żydowską podróżni mogli spędzić czas w towarzystwie Pana Krzysztofa Przybyłowicza, który oprowadził „Śladami Bieckich Żydów.” Opowiadał o ich tragicznych losach tej społeczności, która odcisnęła na zawsze ślad na historii Biecza.
O wszystkich atrakcjach przeczytacie na stronie UM Biecz >>>TUTAJ. Tam też pełna fotorelacja z wydarzenia.
Napisz komentarz
Komentarze