>>>Moszczenica. Zdarzenie drogowe z udziałem dwóch pojazdów. AKTUALIZACJA
>>>Zagórzany. Zderzenie autobusu z osobówką. AKTUALIZACJA
>>>Pijany kierowca ciągnika „zaparkował” w rowie, a kierowca walca uderzył w osobówkę
>>>Gorlice. Kierująca motorowerem doprowadziła do stłuczki z osobówką. Była pijana.
W piątkowy (17 lipca) poranek w Łużnej, na skrzyżowaniu z drogą w stronę Staszkówki, doszło do kolizji osobowego renaulta z autobusem marki Mercedes. Kierująca osobówką nie zastosowała się do znaku STOP i nie ustąpiła pierwszeństwa przejazdu kierowcy autobusu, doprowadzając do stłuczki. Sprawczyni została ukarana 500 zł mandatem i sześcioma punktami.
Niemalże jednocześnie w Hańczowej kierowca volkswagena nie zachował bezpiecznej odległości podczas wymijania i doprowadził do kolizji z dacią. Sprawca dostał 220 zł mandat i punkty karne.
Jeszcze przed południem w Gorlicach na ulicy Węgierskiej kierowca audi najechał na tył fiata, którego kierująca zatrzymała się na jezdni przed skrętem w lewo. Również w tym przypadku sprawca został ukarany 220 zł mandatem i punktami.
Nieco wyższy mandat, bo 300 zł, będzie musiał zapłacić kierowca audi, który tego samego dnia w Bystrej nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze, wpadł w poślizg, zjechał na przeciwległy pas i uderzył w jadącego nim volkswagena. Oczywiście na konto sprawcy wpłynęły również punkty karne.
Niemalże taki sam scenariusz „zaliczył” kierowca renaulta, który jednak zamiast zderzenia z innym pojazdem wylądował w rowie. Do zdarzenia doszło po godz. 18 w Gródku. Kierowca dostał od gorlickich mundurowych 250 zł mandat.
Kolizyjny piątek zakończył się zdarzeniem na ulicy 11 Listopada w Gorlicach. Kierująca osobowym fiatem nie zachowała należytej ostrożności podczas cofania i najechała na dostawczego fiata. Kobieta została ukarana również 250 zł mandatem.
Sobota (18 lipca), chociaż zdecydowanie spokojniejsza niż piątek, również zapisała się w policyjnych statystykach drogowych kilkoma zdarzeniami.
O godz. 1 w Racławicach policjanci z bieckiego komisariatu zatrzymali do kontroli drogowej forda, którego kierowca wsiadł do swojego samochodu na podwójnym gazie. Badanie alkomatem wykazało, że w jego organizmie znajduje się 1,5 promila alkoholu. Mieszkaniec Racławic został zatrzymany w policyjnym areszcie, a po wytrzeźwieniu, usłyszał zarzut prowadzenia pojazdu pod wpływem alkoholu za co grozi mu do dwóch lat pozbawienia wolności i zakaz prowadzenia pojazdów.
Pięć minut po godz. 1 policjanci odnotowali kolejne zdarzenie – w Gorlicach, na ulicy Sikorskiego. Kierująca mazdą mieszkanka Binarowej nie dostosowała prędkości do warunków panujących na drodze, zjechała z jezdni i uderzyła w bariery. Na szczęście nic jej się nie stało, ale mundurowi wręczyli jej 500 zł mandat i sześć punktów karnych.
Weekendową kronikę drogową kończy zatrzymanie rowerzysty w Mszance, który wydmuchał 0,3 promila alkoholu. Mieszkaniec Zagórzan do domu wrócił na piechotę i z 300 zł mandatem. Do zdarzenia doszło również w sobotę, około godz. 21.30.
Źródło info: KPP w Gorlicach
Napisz komentarz
Komentarze