Kiedy trzy tygodnie temu do mieszkania na adres poszkodowanego przyszło pierwsze wezwanie do zapłaty kredytu, który mężczyzna rzekomo zaciągnął w banku na zakupy przez internet, ten zbagatelizował sprawę, bo zwyczajnie wydawało mu się to pomyłką. W dodatku nigdy nie korzystał z zakupu ratalnego na taką kwotę, ani nawet nie miał konta w wymienionym w wezwaniu serwisie. Jednak kiedy za trzy tygodnie przyszło kolejne pismo, postanowił sprawdzić sprawę we wskazanym banku.
Okazało się, że ktoś na dane poszkodowanego zaciągnął rok temu kredyt na zakup ratalny w wysokości ponad 4700 złotych.
Niestety bank nie jest w stanie wskazać, na jakiego typu zakupy zostały przeznaczone pieniądze, wiadomo jedynie, że dokonano ich na platformie transakcji online.
Mężczyzna z kolei nie jest w stanie powiedzieć, kiedy i w jakiej sytuacji mogło dojść do przejęcia jego danych w takiej ilości, że oszust mógł na nie zaciągnąć kredyt.
Policjanci wszczęli postępowanie wyjaśniające w tej sprawie.
Źródło info: KPP w Gorlicach
Napisz komentarz
Komentarze