Z informacji pochodzącej od świadków tego incydentu wynika, że woda po ulewie w kilkanaście minut schodzi z jezdni. Mieszkańcy zauważają, że takiej ilości, jaka spływa od cmentarza w dół, nie jest w stanie przyjąć żadna studzienka burzowa. Ta i ostania ulewa były naprawdę duże.
Napisz komentarz
Komentarze