Strażacy szybko uwinęli się z ugaszeniem niegroźnego pożaru, ale gdy akcja miała się już ku końcowi, okazało się, że pojawił się inny problem.
Jeden z mieszkańców domu poinformował ratowników, że niedawno wrócił z zagranicy.
Z informacji, jakie udzielił strażakom mężczyzna, wynikało, że jest on w czasie kwarantanny po przyjeździe z zagranicy.
Strażacy biorący udział w akcji zostali chwilowo odizolowani, ale żeby nie trzymać ich w niepewności i zachować gotowość bojową jednostki zdecydowaliśmy o przeprowadzeniu testu na obecność wirusa SARS-CoV-2 u pana pozostającego od kilku dni w kwarantannie.Mężczyzna ten nie ma żadnych objawów sugerujących zakażenie, ale dla bezpieczeństwa pobierzemy od niego wymaz – poinformowała Powiatowa Inspektor Sanitarna w Gorlicach, Jadwiga Wójtowicz.
Sprawę skomentował dla nas młodszy brygadier Dariusz Surmacz, oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Gorlicach:
Sześciu strażaków przebywa w czasowej kwarantannie. Zostali odizolowani w pomieszczeniach mieszkalnych przy komendzie. Do jutra powinniśmy znać wynik testu przeprowadzonego u mężczyzny, w którego domu prowadzaliśmy poranną akcję. Jesteśmy dobrej myśli.
Czasowa izolacja strażaków nie wpłynęła na osłabienie naszej mobilności. Nasz dyżurny skontaktował się z policjantami, by sprawdzić, czy osoba zgłaszająca zdarzenie nie jest w kwarantannie, ale nie było jej w systemie.
Okazało się jednak, że mężczyzna owszem nie jest objęty urzędową kwarantanną, ale z racji tego, że niedawno wrócił z zagranicy, sam podjął decyzję o czasowym odizolowaniu.
Napisz komentarz
Komentarze