Przy jednym z łużniańskich domów od kilku dni leży martwy pies.
To straszny widok i bardzo dziwię się, że nikt w tej sprawie wcześniej nic nie zrobił - mówi Beata Niemiec z Fundacji PSYstań dla Zwierząt, która została zaalarmowana o całej sprawie. I dodaje: Rozkładające się od kilku dni zwłoki zwierzęcia i brak zainteresowania nie mieści mi się w głowie.
Wolontariuszka pytała okolicznych mieszkańców, czy czegoś nie zauważyli, w odpowiedzi usłyszała, że owszem próbowali powiadomić służby, ale nikt nie podjął się żadnej interwencji.
Otrzymałam też inną informację, że najprawdopodobniej w środku budynku znajduje się drugi piesek. W tej sytuacji można tylko przypuszczać, co się z nim dzieje. Na miejsce tego przykrego zdarzenia została wezwana policja. W tej chwili trwają czynności związane z wyjaśnieniem okoliczności tego incydentu – relacjonuje kobieta.
Kluczowe jest również podjęcie działań, by sprowadzić opiekuna działki aby móc legalnie wejść na teren tej posesji, by sprawdzić, czy nie ma tam innych zwierząt w zamknięciu bez opieki.
godz. 21:41
Na miejscu interwencji pojawiły się kolejne organizacje prozwierzęce - TOZ Tarnów, i TOZ z Nowego Sączą. Ustalono, że w budynku znajduje się drugi pies.
AKTUALIZACJA (17 marca 2020)
Interwencja zakończyła się około godz. 2 w nocy. Zabezpieczono materiał dowodowy w postaci zwłok psa. Drugi pies, który przebywał w budynku to suczka w typie pekińczyka, na pierwszy rzut oka zdrowa, choć znacznie wychudzona. (Przebywała w zamknięta w domu, co kilka dni była karmiona)
Dzięki interwencji organizacji prozwierzęcych, dotychczasowy opiekun psów dokonał zrzeczenia się drugiego psa na rzecz Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami w Nowym Sączu. Towarzystwo przejęło całą sprawę, zgłaszając możliwość popełnienia przestępstwa na gorlickiej komendzie.
Na miejscu interwencji obecny był również patrol policji. Funkcjonariusze przeprowadzili oględziny zwłok, budy i warunków psa. Został sporządzony protokół.
Ten pies umierał długo. Jak śmieć. Nikomu niepotrzebny. Niezauważony. Drugi pies trzymany po kilka dni w domu. Dramatyczne działanie policji. My jako fundacja z celów statutowych mamy wykreślony zapis o interwencjach, bo nie jesteśmy w stanie i ludzkim, i prawnym tego robić. Dlatego powiadomiłam TOZ Nowy Sącz bo oni mogą i potrafią. Chciałabym jedno - żeby mieszkańcy Gorlickiego wiedzieli, że my - PSYSTAŃ nie odpuścimy. Nigdy!
Napisz komentarz
Komentarze