Na szczęście jeszcze przed przyjazdem ratowników ojciec dziewczyny wyniósł ją z łazienki. Przez chwilę była nieprzytomna. Została zabrana do gorlickiego szpitala.
W łazience znajdował się piecyk gazowy, a strażackie urządzenie do pomiaru tlenku węgla pokazało około 20 ppm, w pokoju, do którego poszkodowana została przeniesiona. Jak zaznaczają ratownicy, nie jest to może duża wartość, ale po wyniesieniu 18-latki z łazienki, drzwi do pomieszczenia zostały otwarte, więc powietrze zdążyło się wymieszać. Istnieje uzasadnione podejrzenie, że w momencie, kiedy gorliczanka zemdlała stężenie tlenku węgla było dużo wyższe.
Źródło info: KP PSP w Gorlicach
Napisz komentarz
Komentarze