Na wysokości stacji paliw Grosar kierowca osobówki wjechał najpierw w znak drogowy, a potem w drzewo.
Okazało się, że mężczyzna w wyniku ataku padaczki stracił panowanie nad prowadzonym pojazdem i zjechał z drogi.
Na szczęście ani kierowcy, ani jego pasażerce nic poważnego się nie stało.
Mundurowi wszczęli postępowanie wyjaśniające w tej sprawie.
Na miejscu pracowała policja, strażacy z JRG Gorlice i zespół ratownictwa medycznego.
Źródło info: KPP w Gorlicach i KP PSP w Gorlicach
Napisz komentarz
Komentarze