Na miejscu pracują dwa zastępy strażaków, którzy zabezpieczają teren wyrzutu i neutralizują wyciek.
Około 300 metrów od drogi wojewódzkiej 977, w miejscowości Sękowa, przy jednej z posesji pod lasem, z gruntu wydobywa się gaz, wymieszany razem z ropą i solanką. Chmura oparu sięga około 2 metrów, a na powierzchni około 25-30 m2 trawy osadziła się czarna substancja.
Sytuacja jest pod kontrolą - uspokaja oficer prasowy gorlickich strażaków, mł. bryg. Dariusz Surmacz.
To nie pierwsza taka akcja na naszym terenie. Strażacy zabezpieczają miejsce wyrzutu mieszanki gazu, ropy oraz najprawdopodobniej solanki. Ta część terenu to miejsce po starym, jeszcze przedwojennym odwiercie, który dał o sobie znać właśnie teraz. Strażacy neutralizują substancje, które spływają w dół potoku. Organizowany jest sprzęt i zbiorniki, które w sposób bezpieczny zabezpieczą te substancje przed rozprzestrzenieniem się.
Teren jest ogrodzony taśmami i wyłączony z użytkowania. Na miejsce przybyli przedstawiciele instytucji gazownictwa naftowego z Krosna i Sanoka. Trwają oględziny terenu i wypracowywanie planu działania.
Miejsce akcji strażaków (aby otworzyć mapę w przeglądarce kliknij w LINK)
Napisz komentarz
Komentarze