Tym razem do Gorlic zawitał zespół Wolanii Wola Rzędzińska, która do tej pory zajmował czwartą pozycję w ligowej tabeli, a przegrana w ostatniej kolejce zakończyła serię ich jedenastu zwycięstw z rzędu.
Glinik Gorlice - Wolania Wola Rzędzińska 3:3 (0:0)
W pierwszej połowie obie drużyny skupiły się na wzajemnym badaniu swoich możliwości w środku pola. Piłka dość rzadko wędrowała pod pole karne, a większość podań czy strzałów było blokowanych. Mimo, że trwała regularna bitwa w liniach rozegrania i pomocy to niewiele z niej wynikało. Pierwsze strzały w światło bramki obie drużyny oddały po 10 minucie meczu a przez 45 minut kibice nie doczekali się goli.
Zaraz po zmianie stron drużyna Wolanii była bliska zdobycia bramki, jednak strzał z najbliższej odległości minął słupek bramki Przemsyława Harwata o centymetry. Co nie udało się graczom z powiatu tarnowskiego w poprzedniej akcji, to wyszło w kolejnej i Wolania objęła prowadzenie 1:0.
Trener gorliczan Tomasz Wacek dokonał zmiany i na boisko wpuścił Sebastiana Busia. Było to pokerowe zagranie, bo chwilę później ten zawodnik dołożył nogę po dośrodkowaniu w pole karne wolan i pierwszym kontaktem z piłką skierował ją do siatki.
Gorliczanie niedługo cieszyli się z remisu, chwilę później stracili gola w sytuacji wątpliwego braku reakcji sędziego na zawodnika na pozycji spalonej.
Nasi piłkarze z animuszem rzucili się do odrabiania strat i udało im się to w chwilę później. Wywalczyli rzut karny, który na bramkę zamienił Tomasz Rząca. Gorliczanie coraz śmielej naciskali przeciwników i to im się opłaciło. W jednej z kolejnych akcji po zgraniu piłki w pole karne obrońca Wolanii naciskany przez Sebastiana Busia niefortunnie kopnął piłkę a ta wpadła do bramki. Glinik prowadząc 3:2 chciał utrzymać wynik, jednak się to nie udało.
Wolania co chwilę parła skrzydłami pod bramkę strzeżoną przez Przemysława Harwata. Niestety jedna z ostatnich akcji zakończyła się golem.
Chwilę później arbiter główny spotkania odgwizdał koniec meczu.
Glinik w tabeli plasuje się obecnie na 6 miejscu, lecz zaraz za swoimi plecami czuje oddech kolejnych drużyn, które nie zamierzają sprzedać tanio swojej skóry. Grupa pościgowa nabiera tempa i włącza się do walki o utrzymanie. Przed gorliczanami dwa ważne spotkania z bezpośrednimi rywalami z tabeli.
Tabela grupy wschodniej IV ligi:
To ostatni raz, kiedy relację online z meczu będziecie mogli obejrzeć w całości! Kolejne relacje meczy będą dostępne w całości tylko dla naszych Patronów. Zostań naszym Patronem - kliknij TUTAJ
Napisz komentarz
Komentarze