Jak długo trzeba czekać na zwrot podatku?
Według przepisów, urzędy mają bardzo dużo czasu na zwrot podatku. Osoby, które rozliczą PIT 37 za 2018 rok pod koniec kwietnia (ostateczny termin składania PITów), na zwrot pieniędzy mogą czekać nawet przed 3 miesiące od daty złożenia rocznego zeznania podatkowego. Oznacza to, że jeśli ktoś zwlekał bardzo długo i dostarczył rozliczenie PIT 37 ostatniego dnia, może czekać na zwrot podatku za 2018 rok nawet do końca lipca 2019 roku.
W tym roku wprowadzono usługę zwaną Twój e-PIT. Upraszcza ona znacząco składanie deklaracji podatkowych, gdyż jedyne co musimy zrobić to sprawdzić poprawność wypełnionych przez urzędy PIT-ów, wybrać organizację pożytku publicznego, na którą chcemy przeznaczyć 1% podatku i zaakceptować wniosek. Szacuje się, że z tego sposobu wypełniania deklaracji skorzystać może zdecydowana większość Polaków.
Urzędy zachęcają do wysyłania zeznań przez Internet i wybrania sposobu zwrotu nadpłaty jako przelew na konto, gdyż bardzo upraszcza to ich pracę i przyspiesza termin otrzymania zwrotu nadpłaty. Istotnie, osoby które złożyły deklaracje w pierwszych dniach pracy systemu (wystartował on 15 lutego 2019 roku), otrzymały już na konto swoje zwroty (stan na koniec lutego).
Urzędy zadeklarowały także szacunkowe terminy, w których nie powinniśmy martwić się o brak zwrotu na naszym koncie. Jeśli deklaracja podatkowa zostanie złożona w dniach:
- 1.01 - 15.02 - Zwrot podatku dotrze do nas najpóźniej do 1 kwietnia 2019 roku
- 16.02 - 30.04 - Zwrot podatku dotrze do nas w przeciągu 45 dni.
Brak zwrotu na koncie - co robić w tej sytuacji?
Jeśli termin na zwrot został przekroczony, a na naszym koncie w dalszym ciągu nie ma zwrotu - nie panikujmy. Warto dać urzędom jeszcze kilka dni, gdyż większość osób składa zeznania pod sam koniec dozwolonego czasu, w efekcie czemu urzędnicy mogą mieć naprawdę wiele pracy i nie zdążyć wysłać naszego przelewu. Opóźnienie może wynikać również z tego, że składaliśmy korektę naszego zeznania. Wtedy termin liczony jest od momentu dostarczenia korekty do Urzędu, a nie od dnia złożenia podstawowej deklaracji. Ostatecznie, jeśli zeznanie zostało wyznane pocztą, list mógł nigdy nie dotrzeć do Urzędu.
Obowiązkowo trzeba przejrzeć także złożoną deklarację i sprawdzić wpisany tam numer konta. Warto zastanowić się również czy nie mamy jakichś zobowiązań skarbowych. Jeśli na naszym koncie znajdują się jakieś niezapłacone mandaty - zwrot podatku zostanie wykorzystany do ich opłacenia.
Koniecznie trzeba skontaktować się z pracownikami Urzędu Skarbowego, którzy musza wyjaśnić nam sytuacje. Jeśli okazuje się, że błąd wystąpił po stronie Urzędu, musi on nam niezwłocznie zwrócić kwotę nadpłaty wraz z odsetkami za przekroczenie terminu.