Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Sklep odzieżowy Roma, Gorlice, ul. Ogrodowa 25
ReklamaZapraszamy do zakupów u wiodącego sprzedawcy rowerów elektrycznych - Iwo Bike w Gorlicach
Reklama DELIKATESY SZUBRYT – GORLICE, ul. Kościuszki 34A – Sprawdź najnowsze promocje! [od 31 marca do 13 kwietnia 2025]
ReklamaZostań uczniem Zespołu Szkół Zawodowych w Gorlicach - trwa rekrutacja 2025/26

Europa w blasku stosów - prawda czy fałsz?

Podziel się
Oceń

Każdy z nas słyszał o Świętej Inkwizycji. Mając w pamięci książkę Umberto Eco „ Imię Róży”, oraz film oparty na tej powieści, łatwo wyobrażamy sobie Inkwizycję jako tajną, kościelną policję, w której służyli fanatycy zdolni do posyłania na stos tysięcy ludzi. Wielu krytyków Kościoła z lubością odwołuje się do rzekomych zbrodni dokonywanych przez inkwizytorów. Padają przy tym szokujące dane, liczba ofiar czasami idzie w miliony. Jak jednak było naprawdę? Czym była Święta Inkwizycja, i dlaczego powstała? Ile ofiar naprawdę przyniosła jej działalność?

 

Aby oceniać istotę działania Inkwizycji, musimy podjąć próbę zrozumienia, w jakich realiach społeczno-politycznych przyszło jej działać. Żyjemy w czasach nieprawdopodobnego postępu technologicznego. To, co dla nas normalne, dla człowieka żyjącego w XII wieku byłoby całkowicie nie do zrozumienia. Musimy o tym pamiętać, oceniając historię Świętego Oficjum. W XII wieku Europa była chrześcijańska, zaś religia chrześcijańska stanowiła podstawę ładu społecznego. To wiązało się z kolei z faktem, iż jakikolwiek atak na Kościół lub religię, był w praktyce atakiem na panujący ustrój. Powstanie Inkwizycji zbiegło się w czasie z poważnym kryzysem społecznym, jaki opanował wtedy Europę. Biedni domagali się odebrania bogactw bogatym, tym samym stawiając się jednocześnie w roli heretyków, jak i wichrzycieli, którzy chcą zburzyć społeczny porządek. Do tego doszło powstawanie kolejnych sekt gnostycko-maniheiskich, z których najbardziej znaną byli albigensi, zwani także katarami. Domagali się oni nie tylko zniszczenia Kościoła jako instytucji, ale także usunięcia obowiązującego wówczas porządku społecznego. Niektórzy usiłują przedstawiać katarów jako niewinne ofiary kościelnych prześladowań, ale prawda jest o wiele bardziej skomplikowana. Dochodziło do mordów na chrześcijanach, a zwłaszcza na duchownych katolickich. Jakby tego było mało, Europie zaczął coraz poważniej zagrażać islam.To wszystko zachwiało wewnętrznym spokojem, i zaczęło prowadzić do eskalacji okrucieństwa, wojen domowych i napięć społecznych. Oczywiście, władcy i feudałowie nie pozostali bierni, i zaczęli stosować okrutne metody, aby obronić swój stan posiadania, i nie dopuścić do przemian zagrażających ich pozycji. Metodą najprostszą było oskarżenie o herezję, co prowadziło do szybkiego zniszczenia przeciwnika. Jednak oskarżenie o herezję stało się bardzo szybko narzędziem nadużywanym. Zaistniała konieczność pilnego uregulowania tych spraw, aby nikt pod pretekstem walki z heretykami nie załatwiał swoich prywatnych interesów. Inkwizycja była więc próbą ucywilizowania i kontroli procesu zwalczania herezji.

Powołanie obiektywnych sądów, które miały podlegać bezpośrednio papieżowi, miało być właśnie takim rozwiązaniem. W roku 1184, podczas soboru w Weronie, papież Lucjusz III dał początki faktycznej Inkwizycji. Formalnie zaś rzecz biorąc, Inkwizycja została powołana do życia na Soborze Laterańskim IV w 1215 roku, przez papieża Innocentego III. Kilkanaście lat później, w roku 1231, kolejny papież, Grzegorz IX, ogłosił konstytucję Excomunicamus et anathematisamus, a kilka lat później powierzył sprawy inkwizycyjne dominikanom. Co bardzo ciekawe, w dekrecie Grzegorza IX możemy przeczytać, że rzeczą niezmiernej wagi jest niedopuszczenie do karania za herezję osób niewinnych. Sama nazwa Inkwizycja pochodzi od łacińskiego słowa inquisitio, czyli badanie, i oznacza, iż Kościół w trosce o zbawienie duszy wiernych, ma prawo przeprowadzać badania mogące wykrywać i zapobiegać chorobom tejże duszy.

Jak więc miało wyglądać owe badanie? Czy inkwizytorzy znali tylko jeden rodzaj kary, a mianowicie spalenie na stosie? Prawda jest jednak zupełnie inna, niż chcieliby tego zagorzali przeciwnicy Kościoła. Jeden z najbardziej znanych inkwizytorów, sławny Bernard Gui, był Inkwizytorem Tuluzy w okresie 1307-1323. W owym czasie, na sto przeprowadzonych rozpraw, Gui wydawał średnio jeden wyrok śmierci. Przyznać trzeba, że jak na tamte czasy, i na fakt, że przyszło mu prowadzić rozprawy w samym środku nieformalnego państwa albigensów, nie jest to szokujący wynik. Sam Bernard Gui w swoim podręczniku dla inkwizytorów, pisze między innymi o idealnym inkwizytorze: Powinien być żarliwy i pilny w swojej gorliwości na rzecz prawdy religijnej, zbawienia dusz i tępienia herezji. Pośród trudności i przeciwieństw powinien zachować spokój, nigdy nie dać ponieść się złości ani oburzeniu. Powinien być nieustraszony, stawiać czoła groźnym sytuacjom aż do śmierci, ale nie ustępując przed niebezpieczeństwem nie powinien go prowokować poprzez nieroztropną śmiałość. Powinien pozostać nieczuły na prośby i względy tych, którzy próbują go zdobyć, tym niemniej nie powinien zatwardzać swojego serca i odmawiać zmniejszenia albo złagodzenia kary zależnie od towarzyszących okoliczności. W przypadkach wątpliwych powinien być ostrożny, nie dawać łatwo wiary temu, co wydaje się prawdopodobne, a co często bywa nieprawdziwe; ponieważ to, co wydaje się być nieprawdopodobne, na końcu często okazuje się być prawdą. Powinien wysłuchiwać, dyskutować i badać, aby dojść cierpliwie do światła prawdy. Niech umiłowanie prawdy, które zawsze powinno być obecne w sercu sędziego, jaśnieje w jego spojrzeniu, aby wyroki nie mogły nigdy sprawiać wrażenia podyktowanych przez pożądanie lub okrucieństwo.

Co bardzo ciekawe, wielu oskarżonych o herezję dobrowolnie domagało się osądzenia przez Inkwizycję. Dlaczego tak się działo? Otóż proces inkwizycyjny dawał większe szanse na sprawiedliwy osąd, niż proces przed sądem świeckim. Oskarżony miał prawo do obrońcy. Wyrok musiał być uzgodniony z ławą przysięgłych, i nie był decyzją samego sędziego. Oskarżony miał prawo poznać wszelkie zebrane przeciwko niemu dowody winy, a także poznać nazwiska świadków, którzy przeciwko niemu zeznawali. Wreszcie cały proces zaczynał się obdukcją lekarską, a w przypadku stwierdzenia przez lekarza choroby psychicznej, chory automatycznie był zwolniony z jakiejkolwiek odpowiedzialności. To wszystko powodowało, że ludność miała zaufanie do Inkwizycji, i w odróżnieniu od świeckiego wymiaru sprawiedliwości, procesy inkwizycyjne były przeprowadzane obiektywnie, oczywiście jak na miarę ówczesnych możliwości.

Wyroki, jakie zapadały, były bardzo różne. Orzekano najróżniejsze kary kanoniczne, nakładano kary grzywny, zobowiązywano do odbycia pielgrzymki, nakazywano noszenie tak zwanych znaków hańby( najczęściej był to żółty krzyż na płaszczu), a także decydowano o obrzędzie pojednania, czyli osławionym auto-da-fe. Nie było to jednak równoznaczne ze spaleniem na stosie, i w ogromnej większości przypadków miało charakter bezkrwawy, a sam obrzęd auto-da-fe polegał wyłącznie na zapaleniu świec i publicznym przyznaniu się do winy. Tylko niewielka część aktów auto-da-fe kończyła się śmiercią skazanego poprzez spalenie na stosie.

Oczywiście, byłoby kłamstwem stwierdzenie, że Inkwizycja nie skazywała ludzi na śmierć. Bardzo ciężko dziś ustalić dokładną liczbę ofiar, ale ogromna większość naukowców i historyków przyjmuje, że kara śmierci stanowiła około 5 % wszystkich wyroków. W dodatku orzeczenie kary śmierci nie zawsze oznaczało jej wykonanie. Uznawana za najbardziej krwawą i najbardziej okrutną Inkwizycja Hiszpańska, przeprowadziła według włoskiego badacza Agostino Borromeo, w latach 1480-1820,ogółem około 125 tysięcy procesów. Ocenia się, że około trzy i pół tysiąca z nich zakończyło się wykonaniem wyroku śmierci. Jako ciekawostkę można podać, że w Polsce liczba skazanych była bardzo niewielka, i prawdopodobnie wydano około 10 wyroków śmierci, związanych z pojawieniem się herezji husyckiej w XV wieku.

Kolejnym mitem, z jakim mamy dziś do czynienia, są osławione polowania na czarownice. Prawdą jest, że przed trybunałami inkwizycyjnymi stawali ludzie oskarżeni o czary. Jednakże ogromna większość stosów płonęła w protestanckich Niemczech oraz w Anglii. W sprawach o czary Inkwizycja wydała kilkanaście tysięcy wyroków, z czego około połowa była wyrokiem skazującym na pokutę tych, którzy o te czary fałszywie oskarżali innych. Liczba skazanych na śmierć przez Oficjum w procesach o czary, nie przekroczyła w sumie kilkuset osób. Musimy przy tym pamiętać, że w ówczesnych czasach ogromna większość społeczeństwa, wliczając w to także sędziów, po prostu wierzyła w czary.

Najwybitniejsi historycy zgadzają się dzisiaj, co do tego, że ogólna liczba ofiar Inkwizycji, we wszystkich krajach Europy, to około 10-15 tysięcy. Oczywiście, nie jest to mało, ale biorąc pod uwagę czasy, w jakich miały miejsce te wydarzenia, liczba ta w żaden sposób nie szokuje.

Działalność Inkwizycji trwała w większości państw europejskich do XVIII wieku. Były od tego wyjątki, jak choćby Portugalia, Włochy i Hiszpania. W roku 1908 na mocy decyzji papieża Piusa X przekształcono Inkwizycję w Kongregację Świętego Oficjum. Z kolei papież Paweł VI zamienił ją w roku 1965 w Kongregację Nauki Wiary.

Inkwizycja nie była instytucją na wskroś kryształową, pozbawioną wad. Nie takie jednak miały być cele jej działania. Biorąc pod uwagę czasy, w jakiej przyszło jej działać, można jednoznacznie stwierdzić, że porównywanie liczby ofiar Inkwizycji do liczby ofiar faszyzmu i komunizmu jest czystym absurdem. Niestety, brak wiedzy na ten temat, a raczej opieranie swej wiedzy na filmach i powieściach skutkuje tym, iż argument o rzekomych milionach zamordowanych jest notorycznie wykorzystywany jako dowód na okrucieństwo religii katolickiej i samego Kościoła. Pozostaje tylko mieć nadzieję, że kolejne pokolenia historyków i naukowców położą całkowity kres bzdurom i kłamstwom, jakich dopuszczają się przeciwnicy Kościoła.

 

 

de la Fere


Napisz komentarz

Komentarze

ReklamaZapraszamy dzieci od 3. m.ż raz z rodzicami na naukę pływania do Szkoły Pływania Nemo - Sportowa Przygoda Wiktoria Fryczek
ReklamaPitaya Catering - dieta modułowa, dieta wegetariańska, dieta domowa
ReklamaNowe mieszkania na sprzedaż, Osiedle "Szklane Tarasy" - Gorlice, ul. Kapuścińskiego
ReklamaPrace wysokościowe - szybko, solidnie i sprawnie - Adam Piątkiewicz Alp-Lin
AKTUALNOŚCI
ReklamaZnajdujemy się w Jankowej k. młyna, w budynku stacji PKP. Z nami Wybudujesz ,Wykończysz, Wyremontujesz. Największy wybór materiałów budowlanych w regionie. Kontakt: 18 479 14 13 / 692 700 673
Reklama
ReklamaKup bilet na występ Marcina Dańca w Bieckim Centrum Kultury 13 kwietnia 2025 o godz. 19
POPULARNE
zdjęcie przedstawia mężczyzna który wita się z ludźmi Karol Nawrocki w Moszczenicy. Uczestnicy spotkania wznosili okrzyki „Tu jest Polska” [FOTO] W sobotnie przedpołudnie Moszczenica gościła Karola Nawrockiego – kandydata na urząd Prezydenta RP. Przed Dworkiem Młodzieży im. abpa Leona Wałęgi zgromadziło się wielu mieszkańców gminy, w tym liczne grono seniorów, młodzieży oraz członków lokalnego komitetu poparcia.Data dodania artykułu: 29.03.2025 12:01Liczba komentarzy artykułu: 20Liczba pozytywnych reakcji użytkowników do artykułu: 19zdjęcie przedstawia mężczyznę pod krawatem w tle cmentarz widziany z drona Andrzej Duda przyjedzie do Gorlic na pogrzeb śp. Barbary Skrzypek Nieoczekiwane odejście Barbary Skrzypek wstrząsnęło nie tylko środowiskiem politycznym, ale i opinią publiczną. Przez ponad trzy dekady była zaufaną współpracowniczką Jarosława Kaczyńskiego, a jej śmierć wywołała wiele emocji, również wśród najwyższych przedstawicieli państwa. Prezydent Andrzej Duda, który osobiście zaangażował się w wyjaśnienie sprawy, najprawdopodobniej osobiście pojawi się na pogrzebie.Data dodania artykułu: 18.03.2025 16:05Liczba komentarzy artykułu: 25Liczba pozytywnych reakcji użytkowników do artykułu: 13zdjęcie przedstawia zniszczony pojazd wiszący na drzewach Wypadek na DW993 na granicy Gorlic i Dominikowic [AKTUALIZACJA] Dziś (23 marca) kilka minut po godz. 13 doszło do groźnego wypadku na drodze wojewódzkiej nr 993, na granicy Gorlic i Dominikowic. Samochód osobowy wypadł z jezdni i wpadł w drzewa. Na skutek zdarzenia jedna osoba została poszkodowana.Data dodania artykułu: 23.03.2025 13:55Liczba komentarzy artykułu: 3Liczba pozytywnych reakcji użytkowników do artykułu: 9
Reklama
bezchmurnie

Temperatura: 7°C Miasto: Gorlice

Ciśnienie: 1022 hPa
Wiatr: 6 km/h

OSTATNIE KOMENTARZE
Autor komentarza: Celny obserwatorTreść komentarza: Oby nie skończyło się wycięciem i grabieżą starego drzewostanu....Data dodania komentarza: 2.04.2025, 14:42Źródło komentarza: Pałac w Zagórzanach będzie przekształcony w luksusowy hotel SPA [PRIMA APRILIS]Autor komentarza: ElaTreść komentarza: Cóż to za nowy kierunek studiów-inżynierskie?Data dodania komentarza: 2.04.2025, 12:17Źródło komentarza: Paulina Kicilińska królową biegów w MałopolsceAutor komentarza: SwójTreść komentarza: Cały ten PUP powinien zostać zlikwidowany. Jak ktoś chce znaleźć pracę to znajdzie. Wystarczy 2 osoby do obsługi biura z ofertami pracy.Data dodania komentarza: 2.04.2025, 09:26Źródło komentarza: Sytuacja na rynku pracy w Powiecie Gorlickim. Podsumowanie działań Powiatowego Urzędu Pracy [FOTO]Autor komentarza: jaTreść komentarza: 60 % kobiet nie pracuje bo pobiera 800+/1600+/2400+....Praca w Gorlicach jest ale nikt za najniższa nie chce pracować a po drugie to młode pokolenie nie jest nauczone pracować (mieliśmy kilku w pracy i po prostu mają wyj..ne na pracę , byle postać) Gór-stal , Kużnia , Ocynkownia i jeszcze kilka firm to potwierdzi jest non stop rotacja ludzi bo nie dają rady , oni wola pojechać na sezonówke przywieść grosza na kilka miesięcy i znowu wyjechać , duże firmy tu nie powstaną bo nie ma dróg dojazdowych dla tirów ... w Dębicy na produkcji opon jest praca od zaraz za 7300brutto/m ktoś chętny z młodych popracować przez duże P , wątpię w toData dodania komentarza: 2.04.2025, 08:07Źródło komentarza: Sytuacja na rynku pracy w Powiecie Gorlickim. Podsumowanie działań Powiatowego Urzędu Pracy [FOTO]
Reklama SANTANDER PARTNER - placówka partnerska nr 1 | Kredyty: gotówkowe, konsolidacyjne, hipoteczne, dla firm, leasing | GORLICE, ul. Legionów 12