Najlepsze jest to, że o Holocauście popełnionym na Żydach wie praktycznie cały świat, ale już o tym, że tyle samo zginęło Polaków mniej osób zdaje sobie sprawę. Najmniej już wiedza wielkich i światłych specjalistów od zbrodni dokonanych na narodach opiewa Cyganów.
Po trupach do celu
O tym jak pisarze budują kariery na holocauście można powiedzieć niejedno, daleko nie trzeba szukać. Wręcz nasuwa się myśl, że darmo Ci ludzie ginęli. Świat miał się nauczyć i stać się lepszy, bez uprzedzenia ze względu na rasę. Obecnie jednak samo to słowo wywołuje zaraz oburzenie.
Pogódźmy się z tym, że mamy różne nacje na ziemi i zaakceptujmy to. To nie karnacja świadczy o człowieku tylko jego sposób postępowania. Jak można zaobserwować bardzo łatwo przejść transformację z ofiary w kata.
Wbrew podziałom
O tym, że wbrew pozorom polskie społeczeństwo było ponad podziałami może świadczyć fakt wspólnych walk o Getto Warszawskie. Gdzie oba narody walczyły „za sprawę naszą i waszą”.
Zryw wolności
19 kwietnia 1943 roku Żydowska Armia Bojowa od wewnątrz, a polska Armia Krajowa pod dowództwem kpt. Józefa Pszennego na zewnątrz rozpoczęły walkę z Niemcami. Mimo heroiczności i początkowo dużych strat po stronie wroga, powstanie zakończyło się klęską. Jednak nie wszyscy bojownicy żydowscy zginęli w getcie, część z nich udało się wyprowadzić poza jego teren.
Powstanie w niemieckim obozie zagłady
Drugim takim ważnym zrywem przeciwko okupantowi był bunt więźniów w obozie zagłady „Sobibór”. Mimo, że konspiracja działała już wcześniej to dopiero kiedy trafił tam Aleksander Peczerski udało się zrealizować atak na Niemców oraz ucieczkę. Z dużej liczby 600 powstańców przeżyło wojnę zaledwie około 40 ocalałych. Historia ta doczekała się już drugiej ekranizacji, w maju będziemy mogli zobaczyć dramat „Sobibór” o bohaterskiej walce powstańców.
Nie jest to jedyny przykład wspólnych walk nie tyle o wolność, co już zwyczajnie o życie. Pytając czy powstanie getta miało szanse zwycięstwa jest obecnie po czasie. Niestety, ale ani Raport Karskiego ani poświęcenie innych nie pomogły tym, którzy zginęli w niemieckich obozach zagłady. Nie była to walka o wolność tylko raczej odwet na oprawcy.
Napisz komentarz
Komentarze